Monika nie wsadzaj do donic.... wagę tylko zrobisz..... Jak cos to namocz, trochę ziemi na korzenie, to w gazetę i folią spożywczą oblatujesz A ja sobie do donic poprzesadzam
Monika, oczywiście pod wpływem Danusiowym.... Tam gdzie heuchera czerwoba (ta przy funkiach i kulach trzech bukszpanowych) wsadź w linii Stipę Będzię subtelnie włochato Tak punktowo, jak linia idzie między żurawkami a hostami
Moniko jaki ładny projekt narysowałaś, zdolniacha .
Gosiu, moja mama walczy z zawilcem japońskim bo wszystko jej zarasta, jakbyś chciała, to mogę Monice dołożyć do paczki. Jest taki bladoróżowy, nie mam niestety zdjęć.Właśnie kwitnie i tak do mrozów.
Ooo Gosia akurat chciałam "męczyć" ten temat Niestety w tym miejscu nie wyszło tak tak w planie bo okazało się że za mało miejsca tam jest. Na razie rosną RH a przed nimi hosty. Będę to miejsce dopracowaywała w przyszłym roku i jak się da to powiększe na maksa ale musze tam ścieżkę zostawić bo dzieciaki korzystają w tym miejscu z hustawek.
No i chciałabym za RH posadzić drzewo (niestety muszę się odgrodzić/ zasłonić od sąsiedztwa jakie mi się szykuje...dlatego potrzebuję tam czegoś wyższego) dlatego sunkisty muszę przenieść w inne miejsce...No i teraz jakie drzewo? najlepiej jakies szczepione i co w jego towarzystwie?
Stopa mi się bardzo podoba przypomina mi fryzurę Muppetów z chęcią gdzieś ją wkomponuję jak znajdę u siebie.
Aniu nie przeceniaj mnie ja ledwo wiem jak się kredkę w rece trzyma gdzie mi do takiego dzieła To Gosia jest taką zdolniachą
Monika a nie lepiej posadzić drzewo ale własnie nie szczepione.... Jakbys chciała cos wąskiego i do formowanie to na przykład Grab pospolity Fastigata (piekny był u Szmitów przycinany w stożek) a jak jakieś drzewo z bardziej okragłą koroną to może klony: klon polny Postelense, klon zwyczajny Princeton Gold....
Wyguglałam tego graba i nawet stożkowatego zanlazłam. Śliczny jest!!!! i ma taka piekną zieleń!!!
Muszę zobaczyć czy u nas dostępny.
A co koło niego? od RH do hortensji bedzie ze 4 metry. Jutro zmierzę dokładnie.
A i najprawdopodobniej dostane od teściowej 2 wypasione bukszpany tzn czy wypasione to ocenię jak pojadę do niej na działkę Podobno duże i mam nadzieję w dobrej kondycji. Tak myslę czy jednego nie dać na ta rabatę koło tarasu (między okna jako wyższy punkt) tą z różami. Czy bukszpan da radę na południowej wystawie?
W zeszłym roku tak miałam z cukinią. Jeden wyjazd na działke i 10 wielkich cukini do zerwania. Nosiłam do pracy, oddawałam znajomym bo sami nie daliśmy rady tego przejeść