Kochana, bukszpan to wyjątkowo żywotna roslina. Łatwo go przesadzać, bo ma płytki, za to szeroki system korzeniowy. A jak mu się troche ten system uszkodzi to on tez się bardzo nie obrazi. Moje bukszpany mają różną historię, ale są wśród nich i na prawdę spore kule. Stoją na właśnie powstającej rabacie różanej. Zostały jakiś miesiąc temu chyba (musiałabym cofnąć się u siebie i sprawdzić, bo pokazywałam nawet jak były transportowane) przeze mnie osobiście wykopane i potem razem z M je w pocie czoła sadziliśmy, bo cięzkie były jak jasny gwint. A jednego to najpierw chcieliśmy odsprzedać bo nie było koncepcji gdzie go wsadzić więc sobie leżał kilka dni - tylko mu korzenie agrowłókniną przykryłam i lałam wodę dość często. I w końcu znalazł miejsce i ma się dobrze. Także w ogóle bym się nie bała i przesadzała.

A tu zdjęcie tych dużych bukszpanów - żebyś miała pojęcie jakie to wielkości są

(Teraz juz są przystrzyzone i wyglądają lepiej)