Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielony ... ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Zielony ... ogród

akanta 19:12, 14 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
iwonaz napisał(a)
Witajcie

Trafiłeś w sedno Sebek... koszenie to poprostu slalom. Zapędzam się w kozi róg, ponieważ niektóre rośliny sadzę pojedynczo ale w grupach...hm trochę głupawo to brzmi, ale chodzi mi o to, że są to grupy dużych roślin, które sadzę pojedynczo w trawniku nie robiąc od razu rabaty głównie z braku konkretnego pomysłu z czym mniejszym je połączyć... robię taki jakby szkic kolorystyczny z dużych roślin z zamiarem uzupełnienia tego w późniejszym czasie innymi roślinami. I zostaje sobie taki szkic a ja pędzę i tworzę kolejny... jazda bez trzymanki.
No nic z biegiem czasu postaram się przybliżyć cały ten bałagan z mojej głowy.

Na początku powiem,że masz piękny teren,otoczenie ,klimat,ogrodzenie,rośliny na piękny naturalistyczny ogród a jak piszesz taki jest Twoim celem.
Iwonaz! postępujesz zupełnie tak jak ja na początku i tu zobacz na starym zdjęciu

sprzed 20-tu lat.Roślinami zaznaczałam zarys nasadzeń.Ten szkielet sobie rósł a ja sukcesywnie obserwowałam jakie warunki będą panowały w każdej cz.ogrodu i dosadzałam uzupełniając kompozycje.Taka przypadkowość pomaga stworzyć ogród nieszablonowy, nasz indywidualny / to jest tworzenie a nie kopiowanie /,ja to b.cenię/.Aby ułatwić sobie pracę i nie zrywać darni przed podsadzeniem nowych roślin podkładałam skoszoną trawe szerszym kołem lub dowolnie pod wybranym drzewkiem.I tak robię do dziś,bo bardziej zależy mi na ekologicznym prowadzeniu ogrodu niż pokazowym.Trawa wzbogaca podłoże w azot,zatrzymuje wilgoć,poprawia bytowanie wielu organizmów przygotowujących pokarm dla roślin/wszystko co z ziemi wraca do niej -to prawidłowy obieg /.Ziemia pod taką ściółką jest przepuszczalna,pulchna-napowietrzona a to lubią rośliny /one oddychają też korzeniami/.Jeśli tej ściółki był nadmiar to przed posadzniem zdejmowałam i na kompost.A roślinki posadzone w tym miejscu odwdzięczały się wzrostem i zdrowotnością.Jak widzisz tej trawy na moich rabatach nie widać ,po latach już w niej żyje tyle mikroorganizmów że ją w mig rozkładają mimo ,że tej trawy jest sporo bo ogród na 3 tys m kw.Pod taką warstwą żyją pożyteczne owady,chowają się żaby,przyciąga dżdżownice -tak pożyteczne.W ogrodzie powstał zdrowy ekosystem bez ślimaków ,grzybów,chemicznego nawożenia i oprysków.Moje pomysły dojrzewały wraz z ogrodem a ten pierwotny szkielet pomagał utrzymać zamysł kompozycyjny co oszczędziło mi wielu przesadzeń /jak to często bywa przy samodzielnym tworzeniu./ Więc w/g mnie trzymaj tak dalej a stworzysz swoje dzieło na miarę własnych marzeń a ja będę Ci kibicowała.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 19:23, 14 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
iwonaz napisał(a)
Przeglądnęłam zdjęcia i zdecydowałam, że jutro muszę zrobić nowe zdjęcia, które dokładnie pokażą to co chcę zmienić.
Narazie trochę zdjęć z tego lata. Generalnie staram się utrzymać kolorystykę z przewagą bieli i z domieszką fioletu, niebieskiego, wrzosowego, lawendowego i różowego. Choć zdarza się, iż z winy sprzedawców pojawia się czasem nawet kolor żółty i inne nieplanowane.






Jest wiele podobieństw i w moim ogrodzie,nawet widzę kilka znajomych mi róż min.ta różowa /jasna/ -Flamingo.Jedna z moich najstarszych.Przemarzała już niemal doszczetnie ale się wydzwignęła -dzielna sztuka!
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 19:55, 14 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
iwonaz napisał(a)
Przedstawię Wam potworka, który zmusza mnie do wybierania stosunkowo dużych roślin...bo jak je widzi to omija po prostu

Nasze cielątko


Jakie cudne to cielątko.Jakiej rasy ,sunia ,jak się wabi?.Uwielbiam zwierzęta a zwłaszcza wielkie rasy,mam pieszczoszkę czarną labradorkę dwuletnią Promise.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 20:09, 14 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
iwonaz napisał(a)
No tak te pojedyncze rośliny , ale pola golfowego na samym środku nie chcę mieć, to taka monotonia... i tak właśnie jestem między młotem a kowadłem. Masakra ... Często czytam, że najważniejsze by ogród zatracił granice a jak wszytko upcham na krawędziach a w środku trawnik to właśnie będzie dokładnie widać gdzie się ten ogród zaczyna a gdzie kończy...Proszę, poukładajcie mi to w głowie, bo przyjdzie mi "sfiksować"...
.I znowu się z Tobą zgadzam ja lubię taką teatralną scenerię -w miare przesuwania sie względem jakiegoś obiektu odsłaniaja się nowe widoki.Możę więc na tej rabacie na środku posadzić jakiś większy świerk ,będzie przesłona i ciekawość co jest za nim.Trzeba będzie się przemieścić aby to zobaczyć i pospacerować /ogród dynamiczny a nie statyczny ,wszystko na"patelni oglądane na siedząco/.Z czasem dosadzisz jakieś niższe zimozielone i już w myślach powstaną trakty spacerowe.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 20:21, 14 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
badara napisał(a)
Masz bardzo ładny domek ,rośliny na trawniku musisz sobie wyobrazić jak urosną ,narazie są małe i moze to słabo wyglądac ,pozwól roślinom się rozrosnąć ,zobaczysz,że z roku na rok będzie coraz lepiej

Masz rację badara, trzeba konsekwentnie trzymać się wybranego stylu i zamysłu i cierpliwie czekać dosadzając ,stworzy się piętrowośc i wysepki zbliżą się do siebie ,połączą .Najpiękniejsz ogrody powstają latami.Beth Chatto zajęło tworzenie tak pięknego -ogromnego ogrodu 40 lat życia.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 20:35, 14 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
iwonaz napisał(a)
Kupiłam sobie tym razem nasionek, bo uprawa tych roslin właśnie z nasion nie jest trudna apotrzebuję ich duuuużżżoooo

naparstnice


cudowny mieczyk


odętka


Po naparstnicy jest pokazany dzwonek irlandzki ,używany też dość często i we florystyce -stąd go m..innymi znam.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
akanta 20:39, 14 cze 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Gabriela napisał(a)

Kupiłam sobie tym razem nasionek, bo uprawa tych roslin właśnie z nasion nie jest trudna apotrzebuję ich duuuużżżoooo

cudowny mieczyk




Kochana, ale to nie jest mieczyk, tylko molucella, czyli dzwonki irlandzkie, fajna roślia jednoroczna do bukietów.
Roślinki super, część to piękne "wypełniacze", np. jarzmianki. Odętki tworzą śliczne kępy.

O przepraszam ,wypowiedziałam się zanim tu doszłam ,nie kopiowałam Ciebie Gabrysiu.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Przetacznik 21:36, 14 cze 2012


Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Dziękuję Ci za miłe słowo, poprawiło mi humor, bo jakiś trudny tydzień mam...
Zrobię dokładnie jak mówisz - dosadzę ostróżek - różne kolory będzie na bogato : )
Mam beczkę obornika po poprzednich właścicielach i jak dokarmiam ostróżki ( Jak Ty) to kolory aż się mienią a i wysokie, dorodne.
Pozdrawiam
____________________
anna_studio 21:48, 14 cze 2012


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Twoje...marzenie ogrodowe, taki widok...to z programu Maja w ogrodzie,widziałaś ten odcinek???
...ja też zakochałam się w tym ujęciu...

Odbyłam piękny...zielony....spacer, lubię taki klimat w ogrodzie...
i mam sentyment z dzieciństwa do ....łubinu, miło mi się kojarzy.....
Kupiłam sobie biały.....
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
weronika77 21:53, 14 cze 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Pytałaś o odętki... Moje różowe dostałam prosto z innego ogródka. Bez problemu rosną, nie kapryszą, tylko się rozrastają. Rozglądam się, gdzie posadzilaś ten żywopłot z rozchodników wyniosłych?
Twoje róże piękności. Tez mam flamingo, pięknie się rozwijają kwiaty. Chociaż nie jestem pewna czy jeszcze mam, bo część róż wymarzła, część dosadziłam, i czekam. Ładnie u Ciebie. Pozdrawiam.i
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies