Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » SZCZĘŚCIE jest wyborem - ogród Diany

SZCZĘŚCIE jest wyborem - ogród Diany

semi72 22:40, 13 cze 2012


Dołączył: 15 lut 2012
Posty: 64
Witaj Diano! Dalej śledzę wątek , dziekuję za instruktaz co do ciecia tuji, mam nadzieję , ze dam radę.Muszę jednak poczekać aż delikwent trochę podrośnie , bo jeszcze jest trochę za mały.Mam długi szpaler fajnych szmaradgów takich do cięcia, ale one muszą utworzyć zieloną ścianę, więc one absolutnie odpadają.Aha a czym cięłaś ?
____________________
Iwona-Moje ogrodowe początki
dajana 01:14, 14 cze 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Napisałam się i wszystko uleciało powtórzę jutro bo dzisiaj juz zbyt pózno.Wcisnęłam chyba nie ten klawisz .Dobrej nocy Dino
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
GabiK 10:05, 14 cze 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Diano, piękne miejsce biesiadne. Aż się chce mieć większą działkę, jeśli można to tak pięknie zaaranżować.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
agata_chrosc... 10:32, 14 cze 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Diana napisał(a)
Agatko dziękuję
Musze to sobie wyobrazić, ale napewno coś w tym jestTo miejsce akurat dotyka lasu - fajnie byłoby połączyć się z nim akurat tam reszta oddalona,więc to inna bajka.........
Mam jeszcze jeden problem..... od strony lasu mam zostawione miejsce między trawą a ogrodzeniem- na żywopłot.Nie chcę tuji.Myślałam o trawach,jakiś pnączach.Sama ne wiem.żeby jakoś w zimie też wyglądało.


Diana, jak juz musisz się od tego lasu odgrodzić (bo najchętniej to ja bym tam widziała niskie ogrodzenie z poziomych okrągłych balików, trochę jak na pastwiskach, żeby ten las do ogrodu zaglądał), to faktycznie pnącza i trawy to dobry pomysł. Pnącze dałabym jak najbardziej naturalne czyli żadne powojniki czy inne hortensje, ale wyłacznie bluszcz albo winobluszcz. I z przodu jakieś miskanty, grupami ze 2/3 odmiany żeby nie było szpaleru tylko coś w rodzaju naturalnego trawowiska. I dołem niższe trawy typu rozplenice, ale juz bez szlaczków, żurawek etc. Wtedy masz od wiosny do jesieni pnącze na tym płocie, a jeśli bluszcz to i zimą. Natomiast trawy pięknie zdobią właściwie od jesieni do wiosny. Bo wiosną trzeba je wyciąć, a ruszają bardzo późno, zwłaszcza miskanty czyli w zasadzie dopiero w pełni lata masz jakąś porządną kępę. Tak ja bym zrobiła. Zdecydowanie wolałabym coś w rodzaju ogrodu naturalnego niż taki sztuczny wtręt, który świetnie do miejskich ogródków pasuje, ale nie do leśnej posiadłości Chyba mnie niektórzy strasznie znielubią
____________________
ogród w Holandi
Diana 19:03, 14 cze 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
Iwonko napewno dasz rade ciełam elektrcznymi nożycami boscha.Idzie szybciutko

dajana GabiK miło was widzieć i dziękuję
Diana 19:12, 14 cze 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
agatko od lasu musze się odgrodzić, tak troszkę ze strachu

Trawki i pnącze tam to będzie pięknie.......

Ja właśnie coś takiego naturalnego chciałabym właśnie od strony lasu
Ale tyle rzeczy mi się podoba takich o pięknych równych kształtach.........więc robię takie na przodzie domu.Nasz dom ma bryłę zdecydowanie nowoczesną, więc jakoś trzeba to wszystko pogodzić
Jednak od strony lasu, tam mamy spory protokąt trawy, gdzie bawią się dzieci i jest ten piękny las i tam te pnącza i trawki juz sobie wyobrażam

Agatko czy orientujesz się może jaki rodzaj bluszczu rośnie najszybciej i będzie się "czepiał" siatki.
Jak czytam to dziewczyny często mają problem z bluszczem właśnie, żeby "łapał" się ogrodzenia - bo nie chce
Diana 19:20, 14 cze 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
Wczoraj moja sąsiadka dzieliła swoje trawy
Spójrzcie jak mnie obdarowała miskant olbrzymi i na dole rozplenica japońska
Teraz je dzielę je na mniejsze i głowę mam znowu pełną ...........gdzie je dać.
Myślę że będą super wyglądały właśnie jako żywopłot od strony lasu Dopiero za jakiś czas oczywiście będzie można je nazwać żywopłotem Ale to już super początek


beta 19:22, 14 cze 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Diana a nie myslałaś może o powojnikach z grupy botanicznych?, ja mam na szopie summer snow i rośnie jak wariat i dobrze się czepia, jutro zrobię aktualną fotkę

mozna by go połączyć z bluszczem
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta 19:23, 14 cze 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
zazdraszczam traw i sąsiadki
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
agata_chrosc... 19:24, 14 cze 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Wiesz co, na rodzajach bluszczu to ja się słabo znam. Mam doświadczenie z dwoma odmianami, które rosną u mnie. Jedna jest taka elegancka, ma wydłuzone liście i ta rośnie opornie. A druga to taka najpospolitsza, o szerokich, ciemnych liściach, ale młode listki są jasno zielone. I to rośnie ja wściekłe. Na przykład w zeszłym roku na wiosnę zerwałam cały bluszcz z takiego półtorametrowego pieńka po tui, bo chciałam coś innego po nim puścić. ALe wykorzystał chwilę nieuwagi i teraz cały pieniek jest równo zarośnięty, a bluszcz zwiesza się z każdej jego strony. Czyli spokojnie 2 m urósł w ciągu roku. Sasiedzi mają taki siatkowy płotek między swoimi parkingami i ten bluszcz całą tę siatkę już zarasta. Taki najprostszy, ciemnozielony bluszcz.
____________________
ogród w Holandi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies