Migawki z ogrodu deszczową pogodą i kompozycje roślinne dla naszej inspiracji. Ogród słynie z przepięknych widoków i niesamowitych zestawień nie tylko kolorów ale też faktur
A hosty nazwy niestety nie znam, to z czasów, kiedy nie zwracałam uwagi na nazwy no i ze szkółki gdzie nie bardzo podpisują
Dorobiłam zdjęć spóbuję zidentyfikować
Wszyscy mamy pewnie ten samproblem. Codzienne burze sprawiły, że preparaty przecigrzybowe są niemal co dzień w użyciu - pojawił się mączniak na azaliach, plamistość na różach. Na cukinie grzyb urósł mi w jedną noc jakby pokrył się watą
Przepraszam ze tak póżno ci odpisuje Konstancjo ale to z powodu mej nieobecności .Dziękuje za miłe słowa ,ciesze sie ze podoba ci się mój dom Troszkę się przy nim napracowałam to fakt ale warto było Jeśli chodzi o deski tarasowe to są ze zwykłej sosny 28 mm grubości suszonej w suszarni oraz heblowanej .Zrobiono mi je na wymiar .Deski nie są ryflowane bo nie chciałam tych rowków na zewnątrz Bardzo w nie wchodzi piasek co nie jest zbyt komfortowe .Moje są gładkie i nie są sliskie .Na tym zdjęciu jeszcze nie widać ale mam już pomalowane .Malowałam 4 razy farbą Aidol HK-Lasur firmy Remmers Tą samą farba mam pomalowany domek drewniany To farba wodna specjalna do drewna niemiecka. Moja jest w kolorze popielu ale są wszystkie dostępne kolory Nie znam twojej farby wiec trudno mi się odnieść do jej wyboru.Swojej tez nie znałam ,polecił mi ją pan u którego kupiłam domek z drewna On nie był impregnowany, ta farba jest również impregnatem Natomiast słupy o które pytasz sa obłożone tą sama deską co podbitka .dlatego dosyć dobrze to wygląda Poprzednie były surowe one pękają i nie są heblowane Coś trzeba było z nimi zrobić więc wymyśliłam ich przykrycie deską podbitkową.One były malowana tą samą farbą co okna, barierki ,drzwi ale nazwę mogę przekręcić bo nie pamiętam .Sikers czy jakoś tak .Dowiem się i podam ci prawidłowa jej nazwę.Koniecznie muszę zobaczyć twoja werandę.Z przodu domu tez mam niewielka werandę Po prostu je uwielbiam tak jak zadaszone tarasy.Można sobie siedziec pomimo deszczu i słuchać jego szumu do woli .Taki taras to swietne miejsce wypoczynku ,relaksu itd .Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie
Z przyjemnością przejrzałam cały wątek, jestem pod wielkim wrażeniem. Nawet nie same kwiaty, które są przepiekne, ale ich ilość, rozmaitość i Twoja pamięć do nazw. Od początku zastanawiałam się jakiego kwiatka sprezentować Ci na spotkanie, ale co mi przychodziło do głowy to po kilku przeczytanych stronach pojawiało się u Ciebie w ogrodzie. Zapraszam miecznicą szerokolistną, "wąskie" widziałam u Ciebie, tą może przegapiłam albo nie wkleiłaś zdjecia
Ukorzeniacz się mi kończył. Najlepiej jakby cała część idąca do ziemi była w nim zanurzona
I do doniczki.
Tak samo robimy z kolejnymi
Doniczkę jak odpisałem wcześniej postawiłem w miejscu, gdzie nie dotrze słońce. Sadzonki muszą mieć cały czas wilgotno, ale nie mokro. Jeśli się uda to będziemy mieli nowe rośliny, jeśli nie - trzeba będzie znów kiedyś spróbować