asica napisał(a)

Agata, Twój berberys znalazł miejsce na nowej rabacie którą dopiero uzupełniam. Dziwi mnie brak obwódki, według opisu powinna być. Może musi dopiero się wybarwić?

Moje maleństwo! Dobrze mu u Ciebie, to widać Myślę, że on na prawdę pokaże co potrafi dopiero późnym latem i jesienią, no i w przyszłym roku. Pozdrów go ode mnie jeszcze raz Widzę, że jakąś trawkę mu dałaś do towarzystwa i żurawki. Ja też w tym kierunku myślałam. Jeszcze ilex golden gem i jakiś iglak wchodził w rachubę. ALe ładnemu we wszystkim ładnie więc będzie super!

Ta rabatka powstała w takim roboczym miejscu, gdzie rzucaliśmy gruz w czasie remontów, szykowaliśmy drzewo do kominka. Zamiast trawy zrobiło się klepisko. Denerwował mnie ten bałagan. Na razie to taka robocza wesja. Część żurawek odzyskana z innych części ogrodu, kilka dokupiłam. Miskanty odsadzone z większej kępy. To na razie tak, żeby pusto nie było. I żeby rośliny się rozrastały. Trawnik zryty został przez samochód który pomagał pozbyć się ogromnego korzenia leszczyny.
Układ rabat ma być podobny do poniżej zrobionego w gardenpuzzle (rośliny niekoniecznie takie, dobrane takie jaki dostęne)

No to już jakiś pomysł jest. Jak bym miała coś podpowiadać, to obejrzenie Danusi realizacji z wrzosowiskiem. Tam są berberysy (co prawda kolumnowe, ale chodzi o kolory bardziej niz pokrój), trawy i wrzosy. Całość na prawdę robi wrażenie. Niezła inspiracja.

asica napisał(a)



Asia a jaki to berberys?

Małgosiu - Berberys orange beskid. Miał być Agatki, ale koszty wysyłki przerosły nasze oczekiwania. Został więc u mnie

Żeby się tak wybarwił potrzebuje duzooooo słońca Jak mu dasz światła to za 2 tygodnie będzie taki jak oczekujesz. W półcieniu pozostanie taki zielono- czerwony

Wszyscy mamy pewnie ten samproblem. Codzienne burze sprawiły, że preparaty przecigrzybowe są niemal co dzień w użyciu - pojawił się mączniak na azaliach, plamistość na różach. Na cukinie grzyb urósł mi w jedną noc jakby pokrył się watą

Kwiatowo, bałagan jak zwykle, próba zrobiena rabaty w jednej tonacji kolorów spełzła na niczym. Miał być fiolet, róż, biel, niebieski. Ale wszystkie wykopane i przesadzone w inne miejsce "żółtki" odrosły . A niech rosną, sama nie wiem czy słusznie chciałam ich się pozbyć .

Asia, a czy wszystko musi być tak pod sznurek? Masz gąszcz kwitnących roślin, czego chcieć więcej? Poza tym żółty z niebieskim i białym bardzo ładnie się komponuje! Pozdrowienia

Czytam forum od niedawna i spaceruję po ogrodach.Bardzo mi się podoba Twoja rabata ziołowa.Jakbyś miała fotkę z dalszej perspektywy to baaardzo chętnie bym zobaczyła.
Szukam też pomysłów na uporządkowanie ogrodu,więc napewno jeszcze tu wstąpię.
Hortensje cudne....a ja nie lubię hortensji....hm....sama już nie wiem.
A mączniaka dziś zobaczyłam na Karaganie,nie spodziewałam się.
Pozdrawiam

Witam Cię imienniczko. Zioła powsadzałam koło horensji, przy ganeczku, żeby zawsze były pod ręką. Bazylia (zielona, czarna i ta drobniutka -fajnie wygląda). Oregono i tymianek w 2 odmianach (2 smaki i 2 barwy), estragon, rozmaryn, w tym roku pojawił sie lubczyk, tymaniek. Chwilowo brak zdjęć aktualnych, bo ziółka zostały przycięte , żeby nie zakwitły)



Co ciekawe horensja uwielbia wodę, a zioła raczej mniej. Ale jakoś nie widzę, żeby im sąsiedztwo wzajemne szkodziło.

Jaki przytulny ganeczek u Ciebie, maty z wikliny dają bardzo miłe wrażenie