Oczywiście wczoraj nie wytrzymałam - po pracy prędziutko zażyłam dwa ibupromy i wykulkowałam 13 bukszpanów i 3 hakuro Zdjęcia będą..... jak zwykle później
Ale mam za to zdjęcie (aż jedno! ) wykulkowanych tawuł goldmound:
Marzenki sąsiadów zazdrość do dziś zżera
I dziwią się jak jasna cholera .
Jak można tak na wszystko żałować
I dom z odpadów wybudować ?
Konstrukcję chaty ze złomu zrobili
Zaś między słupy makulaturę wsadzili.
Ścianki - miast po ludzku z cegły murować
Zachciało się im zwykły gips stosować.
Na ogrzewanie tak grosza żałować
I aż biedne słonko wykorzystywać ?
Podobno prąd sami robić mają
I tylko na silny wiater czekają.
Ps. Pozwoliłem sobie Marzenko na żarcik mały
Domek macie nowoczesny , piękny i wspaniały.
Prawie dwa lata temu podjęłam decyzję o całkowitej zmianie swojej działki .Mnóstwo w poprzednim ogrodzie było zdziczałych owocowych drzewek . Zdecydowałam ,że najrozsądniej będzie wykarczować wszystko i zacząć od nowa. Po wykarczowaniu została tylko trawa. Przystąpiłam do planu zagospodarowania działki . Z roku na rok ogród wyglądał coraz lepiej . Był piękniejszy i zadbany. Jestem dumna z tego ,że wszystko zrobiliśmy sami , z materiałów z odzysku bez pomocy ekspertów. Może mój ogród nie jest dziełam sztuki ale jest to taka nasza oaza spokoju. Ogród jest moją pasją i poświęcam mu wiele czasu . Wiosną kupuję i sadzę rośliny a potem aż do jesieni spędzam w nim każdą wolną chwilę. Zapraszam do obejrzenia
Witam serdecznie. Kochani ,przez rok czytałam ,podglądałam i podziwiałam Wasze ogrody. Za namową kilku forumowiczów postanowiłam założyć swój wątek. Nie ukrywam że liczę na Waszą pomoc . Żeby nie zanudzać na początek kilka fotek tego co rośnie . O ogrodzie c.d.n