Urszulla
10:27, 16 lip 2012

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Dziękuję Wam za wsparcie AGA, BOĆKU i ASIU.
Właściwie to dzięki Ogrodowisku postanowiłam zmierzyć się sama z tym ogromem pracy. W sobotę przesuwałam mężowe zbiorniki ze smołą bo nie chciał mi w tym pomóc. Po prostu nie miał pomysłu gdzie to dać, a ja potrzebowałam miejsce na ładną Rabatę przy ścieszce do domu. Jak zobaczył że bez jego pomocy walczyłam-jedną przewróciłam i przekulałam, drugą musiałam podkopać i podważyć kilofem żeby wyszła z ziemi.... to mój mąż sam mi to zrobił. Postawiliśmy je po gruszami. Teraz jeszcze została wanna z wapnem ale to praca la silnych mężczyzn. Zrobiłam też trochę porządku z innymi rzeczami i wykosiłam te miejsca. Będzie co wyrywać przez najbliższy miesiąc !!!!!! Żeby tylko ręce nie odmówiły posłuszeństwa, HA,HA.
Wczoraj wymierzyłam i narysowałam sobie szkic całej ścieszki do wejścia aby móc zrobić przyszłościowy plan do nasadzeń roślin. Jak będą jakieś małe fundusze można kupować zgodnie z planem a nie przypadkowo. Wrzucę go niebawem do dyskusji na forum. Mój mąż patrzy jak mierzę, rysuję i siedzę w internecie i jakoś dziwnie cmoka..... Myślę że jak zobaczy pierwsze efekty będzie miał inne nastawienie
Pozdrawiam wszystkich.
Właściwie to dzięki Ogrodowisku postanowiłam zmierzyć się sama z tym ogromem pracy. W sobotę przesuwałam mężowe zbiorniki ze smołą bo nie chciał mi w tym pomóc. Po prostu nie miał pomysłu gdzie to dać, a ja potrzebowałam miejsce na ładną Rabatę przy ścieszce do domu. Jak zobaczył że bez jego pomocy walczyłam-jedną przewróciłam i przekulałam, drugą musiałam podkopać i podważyć kilofem żeby wyszła z ziemi.... to mój mąż sam mi to zrobił. Postawiliśmy je po gruszami. Teraz jeszcze została wanna z wapnem ale to praca la silnych mężczyzn. Zrobiłam też trochę porządku z innymi rzeczami i wykosiłam te miejsca. Będzie co wyrywać przez najbliższy miesiąc !!!!!! Żeby tylko ręce nie odmówiły posłuszeństwa, HA,HA.
Wczoraj wymierzyłam i narysowałam sobie szkic całej ścieszki do wejścia aby móc zrobić przyszłościowy plan do nasadzeń roślin. Jak będą jakieś małe fundusze można kupować zgodnie z planem a nie przypadkowo. Wrzucę go niebawem do dyskusji na forum. Mój mąż patrzy jak mierzę, rysuję i siedzę w internecie i jakoś dziwnie cmoka..... Myślę że jak zobaczy pierwsze efekty będzie miał inne nastawienie

Pozdrawiam wszystkich.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia