Oj jak fajnie że odwiedza mnie Stara Gwardia, ja do Was też zaglądam, tylko u Marty niestety nie byłem ostatnio ale nadrobię.
Aniu, dzięki za pumilki( żółte dostałem) przeniosę je dzisiaj na suchą rabatę. Do rana był spokój, Ciekawe jak mu Ciebie z wodą, przy śniadanku luknę.
Marto, proces ten trwa przynajmniej od 13 lat, kilkanaście lat do tyłu wszystko było obsiane, krowy się pasły za ogrodzeniem a teraz nawet ciągnika ciężko spotkać nie mówiąc o koniu czy łaciatej.
Haniu, widziałem twoje piękne piwonie i goździki zawsze piszesz że u Ciebie zimno a wszystko szybciej kwitnie 2 tyg niż u mnie. Jak zakwitną moje liliowce mutanty to sobie zrobię z nimi fotkę że byście miały porównanie
skrzydlaki ginnala
palmowy już czerwienieje. Na koniec moje hosty.
Pozdrawiam, czekam dziś na paczkę to na pewno będą jakieś trawiaste nowości.