Ana - jak będziesz w casto to na ogrodzie są białe rh o które pytalaś - większe niż w smętowicach - w cenie ok 50 zł - ja się skusiłam dziś
admete - dziękuję, że do mnie wpadłaś No i u mnie kwiatowy zawrót głowy - wszystkiego naciupane - ale ja tak luuuubię
A marcinki w ubiegłym roku naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły pięknym i obfitym kwitnieniem
Pojechaliśmy dziś na małe ogrodowe zakupy...nie mogłam się zdecydować co na te drzwi wejsciowe wziąść zamiast wymarzłych cyprysików...Mąż zdecydował więc za mnie i wziął dwie conici na pniu Są naprawdę urocze, ale obawiam się o ich żywotność...Mnie straaaasznie korciły bukszpanowe kule, póki co jednak odpuściłam (cena) i kupiłam za to azalię, dwie weigele i jeszcze jednego cunningham'sa white - bo tamten trafił wczoraj na rabatę przygarażową razem ze swierkiem - trochę musieliśmy przemeblowanie zrobić - ale się pomieścili
dziś, wprawdzie nie w Miłkowie, ale jednak było spotkanie
W końcu był to Wrocek
przyjechała Ania an_tre, cel podróży Duszniki, piękna i zdrowa ziemia kKodzka, ....ho, nie tylko Zakopane jest piękne
Ania, super dziewczyna!! podkreślam to, bo chciałam zapewnić jej super pobyt, a wyszło jak wyszło, zrobiłyśmy maraton, w ciągu hym...10 minut bieg, potem znowu ...udało się
reasumując, jechałyśmy, witałyśmy się, wypiłyśmy kawkę w połowie, lody były pyszne, porzuciłyśmy je..i tak Ania, tylko maraton zaliczyła
paparazzich nie było i ja tylko zdążyłam Anię uwiecznić
Ania obdarowała mnie roślinkami, bardzo ją podziwiam, że w przeciągu takiej długiej podróży zapewniła im komfort, więc moje sadzenie to pikuś!
Ania big energia i ...powiedziała, że bangi...jest na to chętna! Aniu asc szykuj nam cosik
fotka, na okropnym wrocławskim dworcu, ale Ania super
miałyśmy być razem, cóż pani kelnerka mojego dinozaura nie umiała obsłużyć
proszę bardzo
fotka przy kwitnacym nadal nn - może to jednak migdałek ?
ale kapelusz jest całkiem zwyczajny, słomkowy, taki jest mój strój ogrodowy w słoneczne dni - kapelusz osłaniający twarz ( oraz zawsze krem z filtrem 50 + na twarz i dłonie, mimo rękawiczek) i biała bluzka z długimi rękawami...
Dzisiejszego dnia nabyłam trochę bukszpanów na łatanie nowego żywopłotu oraz dwie trzmieliny pod taras w miejsce przemarzniętych, ktorych poszukiwałam od wiosny w odpowiedniej wielkości........ zawsze coś było nie tak z nimi, a to wysokie , a to znów na niskie , albo bez pary
Bardzo fajne zestawienie. Sebek czy Tobie ten bluszcz dwukolorowy nie pada po pewnym czasie?
Ja co go kupię, posiedzi z miesiąc i marnieje. Listki odpadają. Nie wszystkie na raz , tylko stopniowo, po 1 lub 2. Aż marnieje całkiem.
Nowa trawka Turzyca Carex elata Aurea piękna! Bardzo przykro mi z powodu miskanta, nigdy bym nie
pomyślał że nawet taka stara i duża kępa może wymarznąć skoro tyle zim już przetrwała. Patrząc na zdjecia
chce się powiedzieć że "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" prawda? świetna i świeża kompozycja.
Bogdziu - masz bajkowy ogród ! Z wielką przyjemnością obejrzalam ostatnie zdjęcia
Dzięki Marto. Co do bajkowego nawet bym się zgodziła bo wiele ciekawych rzeczy w nim się dzieje.Dziś np znalazłam takie coś. Nie ma sie z czego cieszyc ale jakie ładne.
Fotki z wczoraj... dziś brakło czasu na takie ekscesy
Mój Białobok zaczyna "kwitnąć"..... przyrosty wygladają z daleka jakby drzewko kwitło Jeszcze malutkie...ale oko cieszą...
Agrest już pokażny Też oko cieszy
Kącik azaliowy....... komóreczki zarastają szmaragdy..... i wreszcie znó będzei łądnie..żywopłot z ligustru łądnei to zasąłniał i dawał tło...... trudno, jak nie ma co się lubi to się lubi co się ma...
Mój chłopak czasami lubi popracować..ale z racji wieku już niechętnie ... ale wczoraj naszło go na zabawy w ogrodzie.