zmartwiły mnie moje kulebukszpanowe bo coś im dolega a ja kompletnie nie wiem co robic
w ogóle nie bardzą chcą rosnąć ( wsadzone na jesieni) a teraz to:
witaj Zbyszku
widzę, że sezon grillowy rozpoczęty...( u mnie też)
majówka udana
rabatki świetne....
fajnie mamy z tym obi...no nie???????
pozdrawiam serdecznie
Justyna nie zapomnij oznaczyć miejsca, gdzie rośnie serduszka, bo jej część nadziemna zanika po kwitnieniu. U mnie mam obok niej tabliczkę (co prawda z napisem pietruszka, ale stosownej nie miałam)
Byłam zobaczyć serduszkę i nie tylko. Bardzo ona delikatna chyba, ale i ładna niesamowicie. Muszę zaznaczyć miejsce, żebym wiosna nie wyrwała z jakimś chwastem
Tak z serduszką jest problem, że ona po kwitnieniu zanika i można uszkodzić jej kłącza nieopatrznie . Ja swoja oznaczam tabliczką (nie patrz na mylący napis, ale z napisem serduszka nie miałam)
Marysiu porozsiewały się u mnie białe łubiny chcesz? są już spore sadzonki
O tak bardzo bardzo proszę
Łubiny bardzo mi sie podobają , zwłaszcza gdy są posadzone grupami kolorystycznymi. Ja początkiem kwietnia kupiłam sadzonki w BIEDRONCE . Miały być zółte i czerwone. Były zapakowane w sporej ilości torfu, ale widać było kawałek korzonka z maleńkim (ok. 0,5 cm.) pędem. Jednak po wysadzeniu łubiny okazały się być ... orlikami
Aga,tak sobie patrzę na Twoje koło i i nie widzi mi się jedna rzecz: stojąc przodem do wejścia domu,chodnik -ten biegnący po łuku-dałabym w linie prostej i od jego rogu zaczęłabym wytyczać koło.Tak jak to masz na końcu od tyłu.Chyba że już masz kostkę położoną ...ale chyba nie?
prosze o radę bo jestem nowiciujszem a już wiem że nie mam reki do roślin bo przenawoziłam tuje i teraz schną więc może z Waszą pomocą choć bukszpany uratuję
http://www.youtube.com/watch?v=qdt3hnLH_8M&feature=related tu jest pokazane jak sadzi rh
Za dużo nie rozumiałam z fachowych określeń.... ale przy korzeniach nie wolno ..niczego sypać od góry. jakieś coś do zakwaszania sypała, ale nie zroumiałam co???? Napewno powiedziała, że ma przepuszczalną ziemię..... jak masz czas to poszukaj jakeigoś instruktażu na nieprzepuszczalna glebe.....
I korzonki potarmosić I robiła tak jak ja bez rękawic
ano i płyciutko sadzićoki poszukam
I pomimo przepuszczalnego podłoża kazała posadzić lekko wyżej.. mnie interesowało czym sypała na zakwaszenie podłoża..... ale dobry filmik instruktażowy...
Dziś dzień przywitał mni słońcem i zanim wróciłam z aparatem przyszła mgła..... coraz gęstsza... temp. 9 stopni....
Na takiej soczystej trawce, niezłe pole golfowe można zrobić
Jeśli piszesz o lawendzie, to moja jest z innej bajki Zawsze jak tylko jej nie podleję na czas to ostentacyjnie zwiesza swoje kwiatki (patrz zdjęcie powyżej) Pijaczka jaka, czy co ?
ach te Francuzki nalej jej wina, to pewnie od razu stanie na nogi
Ha,ha,ha Ogrodowiskowe koleżanki zawsze chętnie doradzą
Na razie dostała wody, więc na tym poprzestanę, żeby nie przedobrzyć
Irenko, czekam nie tylko na kwitnienie moich roślinek, ale i na chwile radosnego wypoczynku na działce
Zdjęcie sprzed 3 lat, ale tylko takie mam pod reką..
Wiem, że i Ty ze swoimi wnukami będziesz miała radochę
Masz rację, nie ma co tak rozpieszczać tej lawendy chłopaki fajne, ja też z moimi jak są wolne chwile dokazuję jak małolata, ale lubią to, bo druga babcia stateczna