Mireczko odkąd mam tego bodziszka to nic z nim nie robiłam, kiedyś się zastanawiałam nad cięciem, ale jakoś z nożycami nigdy do niego nie dotarłam...
Teraz jest taki ...
kurtka na wacie
miałam ubiegłoroczną, rozwodnioną przez śniegi i deszcze ale wciąż śmierdząca gnojówkę (chyba z pokrzywy) i podlałam nią kilka roślin w tym jedną koronę perską- i mój małżonek właśnie przesłał mi jej fotę z zapytaniem "co to za szalona roślina?"
czy powinnam ją jakoś chronić przed nocnymi przymrozkami?
Ciekawe, czy w tym roku w końcu uda mi się kwiaty magnolii w pełnym rozkwicie zobaczyć.
Zakupiłam wczoraj pierwszą azalię do ogrodu Myślę, że klimatem wpasuje się w rabatę, oby wystarczyła jej ta ilość światła.
Męcz, męcz Hania fajną podpowiedź u Ciebie wstawiła. Moim zdaniem, koniec kwietnia to całkiem dobry termin na tynkowanie, nie wszystko jeszcze ruszyło, więc można minimalizować ewentualne straty w roślinach.
Dzisiaj mam w ogrodzie prawdziwy plecień. Grad, śnieg z deszczem, wiatr, słońce, do wybory. W ramach przygotowań około świątecznych wysiałam resztę nasion wszelakich i przepikowałam papryki
Te miały być żółte
Pierwszy raz będzie kwitło epimedium o wielkich liściach. Może teraz uda mi się rozszyfrować odmianę
Co przed nami, trudno mi to pokazywać, ale musimy się z tym uporać,
trawnik na dole ogrodu, rozjechany po kostkarzach jak po czołgu...
Ciężko jest mi się z tym tematem zmierzyć a jeszcze bardziej pokazać, ale nikt
nie ma teraz łatwo
Mirka musimy wytrwać jeszcze chwilkę, zniesiemy te niewygodne temperatury dla nas,
przyjdzie upragniony deszcz, a po nim słońce, maj już niedługo, wszystko przed nami
Teraz na przedwiośniu możliwy śnieg, deszcz, wichury byleby w końcu sezon ruszył
Chcemy zielono i soczyście, pierwsze dają kolor tawułki, berberysy i mahonie
Oj czekam na hortensje, dwie ogrodówki dostałam od
mamy, sadziliśmy jesienią, puszczają pąki, mam radochę