Irenko, piękna kobieto A pamiętasz może jaka to dokładnie odmiana lawendy.
Planuje moja na obwódkę i trochę mnie martwi, że ona tak się rozsiewa - czy ja dam radę utrzymać ja w ryzach ?
Beatko, nie pamiętam, bo to tak dawno było; z siewkami nie ma problemu, bo możesz je usunąć, albo komuś dać, albo w inne miejsce przesadzić a lawenda jest tak czy tak cudna i ten aromat!
dzięki za komplement
a tu dzisiejsze wariacje białej piwonii, chyba mam hopla na punkcie piwonii!
juniorka fajna ... otoczenie tarasu musi być piękne ... karmnik w tle jak kawał rozmytego szczęścia ... Marzenka jak to jest żyć w raju ? ... pamiętam jak po raz pierwszy obejrzałam "Pożegnanie z Afryką" ... potem "Marzyłam o Afryce" i jeszcze sporo kolejnych ... wszędzie był wspólny mianownik ... trudna ale urodzajna ziemia ... mozół pracy i poczucie spełnienia i szczęścia ... wtedy zrozumiałam co tak silnie wiąże ludzi z tym lądem wydawałoby się niewdzięcznym i kapryśnym ... teraz patrzę na twój ogród ... i widzę, że masz tam ... gdzieś pod Wrocławiem (jak nie pomeliłam ) swój kawałek Afryki ... Marzenka serio ... cholernie podziwiam
Iza zobacz jak ten raj wyglądał 2-3 lata temu. Jak zacznie działac wgrywanie zdjęc to zrobię takie przed i po porównanie na przestrzeni dwóch lat!!! to jest bardzo motywujące dla wszystkich. Jak sobie takie zdjęcia porównawcze u Domi obejrzałam to mi wróciła motywacja po wiosennym kryzysie. A pamiętaj za dwa-trzy lata miejsca nie będę miala i matkę chrzestną dla kulek będę szukała
I koniecznie musisz pojechać do Danusi zobaczyć jak na malutkiej przestrzeni można raj wyczarować. Podejrzewam, że Twoj ogród ma podobne gabaryty
A u mnie to jeszcze czyściec
I z wczorajszej wizyty gości taka oto pamiątka - żurawka w ilości szt 10 cudnego koloru. czy ktoś pomoże mi zidentyfikować ten gatunek?
Dostałam jeszcze pięknie wyrośnięty powojnik Multi Blue (ANIA ASC się ucieszy ) Zatem powojniki do stelaży skompletowane. Gdy całą rabatę podsypię korą (aby nie było widać chwaściorów) ta ją obfocę...
W środę ma przyjechać kolejne 100 worków.............
To jest chyba midnight rose?
Kolejne 100 worków - zazdroszczę Ci tego rozmachu - pomyśleć, że masz mniej powierzchni ode mnie, a wysypałaś kilkadziesiąt razy więcej worów ode mnie - jak to możliwe?
A kuleczki - na 6 - i to z plusem i wykrzyknikiem! Ciekawe jak mi wyjdzie
Doczytałam co przegapiłam....i pozdrawiam niedzielnie...... strasznie pochmurno ...
Nie było dużo, więc dałaś radę
u nas jak pisałam jest łądnie; nakupiłam kanny do dużych donic i złotą żórawkę i Nową Zemblę i jakies trawy; jedna jest taka brązowa
odpoczywaj
Dobry dowcip..odpoczywaj... od rana nadganiam.... masakra... jutro jestem trup...
To nie może być, jak ja do trupa w gości pojadę!!!
obiecałam ci pokazać meble z patio, oto one
i do tego takie 2 fotele
Jestem zachwycona pobytem na święcie kwitnących róż... pozostaną wspomnienia i pamiątki w postaci roślin które przywiozłam i prezentów jakie sobie kupiłam w sklepiku Kasi, ta dziewczyna ma "złote" ręce