Elu to chyba od Ciebie dostałam ta dziewannę. Zakwitła mi choc juz nie urosła i mam pytanie czy to bylina i będzie w przyszłym roku?- bo ładna i może by większa urosła?

Na szczęście poskrzypki nie zjadły mi lilii - żółte już rozkwitają, a kolejne w pąkach.

Róże rozkwitają jedna za drugą.
Martha


New Down

Bogdziu - w necie opisują ją jako dwuletnią, ale z moich obserwacji wygląda to tak ,że co roku mam ich coraz więcej tak jakby rozgałęziały się zaraz przy ziemi i chyba te nowo narośnięte zakwitają na następny sezon. Z nasion zakwitają w drugim roku.

frezje lada moment rozwiną pąki - mam nadzieję, że zaczekają na mnie jak wrócę po urlopie - chciałabym je zobaczyc w pełni kwitnienia, ale czy się uda?

Kolejna dziewanna pokazała kwiatostan

ell napisał(a)

Bogdziu - w necie opisują ją jako dwuletnią, ale z moich obserwacji wygląda to tak ,że co roku mam ich coraz więcej tak jakby rozgałęziały się zaraz przy ziemi i chyba te nowo narośnięte zakwitają na następny sezon. Z nasion zakwitają w drugim roku.

Dobrze by było żeby się wysiała ale czy nie jest za malutka?Poczekamy zobaczymy.

Ja dodatkowo rozgniatam wyschniete torebki nasienne, bo są bardzo twarde i nieszczególnie się otwierają.

Ela..masz frezje..nie kiedy wracasz z urlopu muszą to zobaczyć

Ach spieszę donieść, że róża, której pąk dostrzegłaś jakimś cudem w tych liściach rozkwitła..ale tylko ta. Zrobię dziś fotkę, bo wczoraj przystrzygłam tylko 3 kulki przed domem i już wieczorem nie zdążyłam pobiegać z aparatem

Frezje kupiłam pierwszy raz i wsadziłam wczesną wiosną.
Na urlopie będę od 22.06 do 8.07 - dwa tygodnie gonienia po piachu tydzień w Ostrowie koło Karwii i tydzień w Ustce.
Jak tylko wrócę, to zapraszam na kawę i ciacho - może jeszcze się ktoś skusi.