Nie nooo....zakochałam się w irysach bez pamięci

Zaczęłam od syberyjskich, które w tym roku wiosną przesadziłam z cienia w słońce - zakwitły pięknie!
Niestety już są na końcówce, ale za to cieszą oko bródkowe - tych mam garstkę dosłownie - 4 rodzaje - a kwitną w tym roku po jednej gałązce tylko - jeden fioletowo-biały tylko ma więcej łodyg w pąkach....
Planuję rozszerzyć sobie ich kolekcję, chcę mieć duuużo, duuużo

Gdzie najlepiej zaopatrywać się w kłącza? I w jakim terminie?
Teraz kwitnie delikatny fiolet: