Do czesania jest tutaj ogólnie wszystko - kiedyś się zdecyduję ]

Na balkonie - zdjęcia zza okna w drzwiach

Śliczne te balkonowe, te niebieskie to hyzop i bratki???

Ciekawie u Ciebie, a clematisy prześliczne i takie wysokie. U mnie zmarzł najwiekszy niebieski Gen Sikorski.Ledwie jedną gałązeczkę wypuścił.Ma wprawdzie paki ale nijak się to ma do tego co było. U mnie deszcu tez nie było i ochłodziło się ale wcale nie było az tak zimno , do późnego popołudnia w krótkim rękawku byłam dopiero wieczorem było gorzej. Pozdrawiam Jolu serdecznie.

Myślałam że upilnuję żeby byc pierwsz ale Hania mnie wyprzedziła ale z takim wierszem nalezy się jej pierwszeństwo. Nastepnych stron do tysiączka życzę w krótkim czasie.

ładnie jest, ale ze względu na bliskość wejścia do dmu to chyba bym jednak dała coś zimozielonego, może zamiast kilku kulek tawułowych dać kilka kul bukszpanu? rozrzuconych miedyz tawułami? musiałabyś przymierzyć jakby się mieściło w rzeczywistości

W naszej tu gromadce ,Irenkę widzę na okładce...
Na tej gdzie hosty i róże,bukszpany i trawki,
I pięknie się śmieje ze swej ulubionej ławki.
A tymczasem stron pół tysiąca
,,Nastukałyśmy z Ircią niechcąco!'
Zdrowia,urody i czasu wolnego
dla życia towarzysko-ogrodowego!

Do czesania jest tutaj ogólnie wszystko - kiedyś się zdecyduję ]

Na balkonie - zdjęcia zza okna w drzwiach

pozwoliłam sobie zaznaczyć coś na projekcie Gosi
ja bym dała liliowce zamiast lawendy, w niskiej odmianie (Stella d'Oro?), lawendę raczej przy tarasie
i zmieniłabym trochę kształt tej części przy podjeździe zapełnionej żurawkami na bardziej wysmukły, z kilkoma kępami jakiejś wyższej odmiany liliowców i tylko jedną żółtą tują, raczej normalną, nie na pniu




i zastanowiłabym się nad krzewuszkami w sąsiedztwie wierzby (podcinasz ją czy ma pędy swobodnie do ziemi?), bo jedno i drugie jest takie roztrzepane