Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I
21:47, 20 maj 2012
myślałam, że to pełnik, a to pewnie jakiś chwast, ale ładny
A jakby inaczej mogło być, super z ciebie dziewczyna, to i się stęsknił
![]()
Jolu, cieszę się, że się poznałyśmyty naprawdę miałaś niezłą jazdę, aby dotrzeć do Bożenki
pozdrawiamy was oboje
![]()
Postawiłam bukiet bzu na komodzie w pokoju gościnnym a Ty nie przyjechałaś. Brzozy uwielbiam i nie boję się żadnych "śmieciuchów". Na liściastych drzewach najbardziej widać zmiany pór roku...i wtedy dopiero czuć, że ogród żyje...co miesiąc ubiera się w inna szatkę bo zmienia się nawet kolor liści...dla mnie urok bezcenny...
Dlaczego piszesz, że nuda i nędza roślinna to na południu? Przecież klimat tam cieplejszy niż u mnie i możliwość sadzenia tylu pięknych roślin...dla mnie tylko obiektów westchnień
Wczoraj przyjechał do mnie clematis Nelly Moser szt 2, posadzę od północnej strony przy wejściu na taras.
![]()