Syla cudnie u Ciebie ... tulipanki świetne, moje też były takie wysokie i długo się trzymały
...a powiedz, czemu bukszpany nie powinny kwitnąć na wiosnę ?
U mnie ciachnięte bukszpany w połowie wystartowały, tzn wiele wygląda jak zmarznięte Twoje obwódki są piękne i takie zdowe. Super
Moniko, moje obwódki wyglądają różnie - te stare super, całe w nowych przyrostach, a nowe gorzej Parę sztuk w ogóle nie ruszyło z przyrostami, a dwa cisy z nowo posadzonych 40szt. chorują na antraknozę i będą do wymiany
Tak wygląda aktualnie ta nowa obwódka bukszpanowa:
A tak bukszpan z plantacji przycięty w kulkę - jedyny, który prawie nie ma nowych przyrostów:
Szkoda, że dla porównania nie zrobiłam fotki kulkom sadzonym rok temu, które całe są jasnozielone od nowych, kilku centymetrowych przyrostów...
Ślicznie! I jaka idealna kula cisowa , mojego cisa też cięłam, ale trochę kanciasty wyszedł. JEstem za założeniem wątku o bieleniu Pozdrawiam
Dzięki Marta. Przycięcie dużych okazów wcale nie jest proste, bo zawsze gdzieś się skrzywi. U mnie płasko bardziej jedna strona wychodzi. Na szczęście tak bardzo nie widać.
to drugie to jałowiec i też ma gdzieniegdzie takie igiełki ...
Tego niebieskiego mam - i tak samo wysieje - ja go po prostu otrząsam, to co nie spada to nie obrywam, bo strasznie kłuje - kiedyś tam spadnie Także odsuń korę tak na około 30 cm od rośliny i szejk szejk Wyzbieraj igły i ponownie nagarnij korę
Ukradałam Justi zdjęcie - mam nadzieję, że nie będzie miała nic przeciwko temu . Przepraszam Justynko za kradzież , ale to w słusznej sprawie To jest miskant, który Justi kupiła u M. na targach. Z tego co wiem dużej różnicy w cenie nie było.
Mój jak przyszedł - w pełni rozwinięty (jesień) miał 1/3 tej wielkości
Widzicie różnicę?
Witajcie - u mnie o 5 było -2 stopnie 2,5 metra nad poziomem ziemi
Krzewy mają się dobrze, nie klapnęły im liście, z bylinami to nie wiem. Mam nadzieję, że żyją wszystkie, rh nadal będą kwitnąć
I u mnie obyło się bez mrozu,a u Bożenki.......szron......masakra!
Pakuję tobołki i na autobus.....pa,pa
Słonecznego i w końcu ciepłego ,dla was i dla siebie.......poproszę!
żeby nie bylo slodko, miło i przyjemnie mam dylemata.... wytyczałam tą nową rabatę gdzie rosną świerki i mialy pozostać, ale okazuje się że na projekcie świerki rosna w innym miejscu żeby było jak w projekcie musiałabym je przesadzić co nie jest mi na rękę.... co robić, co robićj? muszę szybko podjąć decyzję gdybym nie przesadzała to nie zmieszczą się rh w takiej konfiguracji jak na projekcie.. Jak myslicie przesadzać świerki (M mnie udusi) czy zostawic jak jest i nie sadzić RH w półkolu i zrezygnowac z jednej brzozy? wg projekt tak jest. tzn te świerki są w tych miejscach
Właściwie to może tak być - tylko rabatę musisz trochę pociągnąć do przodu, żeby rh nie konkurowały z choinkami