Irysek ma wyjątkowy kolor!
za krótko byłam u ciebie, jeszcze bym tam sporo wykopała
Irenko wiem że lubisz nas szokowac ale chociaz nade mną starszą emerytką mogła bys miec trochę litosci. Własnie dostałam od Ciebie hostę. Bój się Boga nawet paczki ze złotem bym tak nie wysłała i z taką opłatą. Ja myślałam ze weżmiesz jedną sadzonkę ,najwyżej dwie i włożysz w babelkową kopertę i zwykłym priorytetem wyslesz góra za powiedzmy 7zł bo w końcu sadzonka bardzo cięzka nie jest , no niechby za 10 zł., ale nie za takie pieniądze. Nigdy wiecej nie poproszę nikogo o taka przesyłkę bo do ruiny doprowadzimy ogrodowiskowe koleżanki jak tak będziecie naszą kochana pocztę wspierac. No i teraz masz wybór albo powiesz co chcesz żeby Ci wysłac (bo własnie napisałaś że jeszcze byś sporo wykopała- to ja już wykopię i wyślę ) albo w piątek odeślę Ci kasę za przesyłkę .Za hostę oczywiście bardzo dziękuje ale serce moje dostało palpitacji na widok tej opłaty.No to czekam na odpowiedź. Czy może wysłac tego iryska?
Nic nie kop, po iryska przyjadę
mamy w pobliżu kontrahenta, urodziło się im dziecko, i chcemy je zobaczyć, bo jest wyjątkowe
To daj znac jak będziesz jechała obejrzec to wyjątkowe dziecko.
Bożenko, ubiłaś mnie za staranie
jak inni myślą tak jak ty, to chyba pora zniknąć z forum, moje intencje są źle odczytane
Irenko i co Ty piszesz. Mogłam Ci to wszystko napisac na pw ale uznałam ze trzeba tu bo jest problem. Nikt nie chce narażac kogoś na wielkie wydatki gdy prosi o roślinkę. Myślę że w takim przypadku trzeba starac się ograniczyc te koszty do minimalnych sum bo przecież wiem że nie tylko mnie wysyłałaś a wydatki z tym związane rosną Ci w wielkie sumy. Jestem Ci bardzo wdzieczna za Twoje staranie ale nie przypuszczałm ze tyle Cię to bedzie kosztowało bo bym nie chciała tej hosty. Nie jest ważne czy Cię stac czy nie na takie wydatki. Chodzi o to ze nie można od kogoś wymagac by takie wydatki ponosił.Nie wiem z jakiego powodu miala bys zniknac z forum jak ja mam skrupuły że Cię naraziłam na koszty. Już przede mną Ania też zwracała uwagę na ten problem.Jesteś fajną kumpelą która chce innym pomóc i zrobic prezent ale muszą byc mniejsze granice takich wydatków . Dziękuję Ci jeszcze raz i przestań się na mnie gniewac bo problem jednak istnieje. Dobrze że wiem jak go rozwiazac.Jeszcze raz dziękuje i aż się boje jak teraz zareagujesz ale chyba nic złego nie napisałam.Żebyś sie już nie gniewała dedykuję Ci dzisiejsze zdjecia i niezbyt udany do nich wierszyk.
Przyleciał dzięcioł na pieniek
żeby sie najeśc ziarenek.
Pora śniadania już była
i większosc ptaków o nim marzyła,
lecz ze dzięcioła się bały
tylko na świerku siedziały
z zazdrością patrząc na pieniek
czy im wystarczy ziarenek.