Tylko przed śmiercią trzeba się jeszcze pomęczyć - patrz i męcz się Albo ciesz sie radością Marzenki A takich zielonych poduch właśnie poszukuję, bo zmieniłam kolor tapicerki na fiolet i ...
Człek na chwilę wyjedzie i zaraz jakaś imprezka mija
Proponuję przesunięcie imprezki na sobotę..pogoda może będzie leszza i te mebelki rozpakowane...
A tym czasem gratulacje z okazji 200-tki
Mam dzień przesyłania serdeczności. Bogdziu, dziękuję za takie wyważone praktyczne spojrzenie na zawiłe problemy ph, stanowisk i innych zawiłości ogrodniczych!
Bogusiu, Irenko, Celinko - no jakoś rosną rośliny u mnie, ale widzę, że u wielu ogrodniczek szybciej... to nic... poczekam
Irenko, podobno parzydło jest trujace... ale i tojad i cisy i złotokap itd też ... no trudno...
będą kwitły/lub kwitną tez rośliny, które zrobiły mi niespodziankę...
morela, o ktorej myślałam, że juz obumarła...
jedna z magnolii, która jeszzce nigdy nie kwitła i zaczęłam jej koronę przycinać w formę kulki
u mnie było dzisiaj pierwsze koszenie trawy...widok na trawnik przez tę magnolię szykującą się do kwitnienia...
Takie mikrusy będą kwitnąć...nie znam nazwy.Dostałam w ubiegłym roku od znajomej,ona też nie wie .
Ja znam te roślinkę. To jest GĘSIÓWKA MACEDOŃSKA (Arabis ferdinandi-coburgi). Ma specyficzne, 'czepiające się' liście zebrane w rozetki. Rozmnaża się dzięki pędom płożącym i ukorzeniającym się.Tu wstawiłam jej zdjęcie ( 3 post, trzecie zdjecie): https://www.ogrodowisko.pl/watek/1341-gesiowka-kaukaska-arabis-caucasica
Basiu,prawdziwa skarbnico wiedzy-dziękuję.Będzie kwitła u mnie po raz pierwszy.Malutka roślinka ,zimozielona.ładnie przezimowała.Malutkie roślinki wypuszczają gwiazdziscie odnóżki.bardzo mi się podoba i na pewno postaram się o rozmnożenie,na moje zacienienie idealna.doskonała na podsadzenia pod drzewami.
jest jeszcze 'Variegata' – o biało obrzeżonych liściach, czasami występują liście zupełnie pozbawione chlorofilu. Pojawiające się rośliny o zielonych liściach najlepiej usuwać, gdyż rosną szybciej od biało wybarwionych i szybko je zagłuszają, i 'Old Gold' – odmiana o złotożółto obrzeżonych liściach
Co do tyłów i klapy...obie wersje fajne, i Twoja i Domi.
Tylko czy dasz radę wcisnąć tego bukszpanowego zawijaska między klapę a kostkę z chodnika?
Gdzieś musi zawijać...
Jeśli planujesz żwir, to i tak zasłonisz klapę.
Co do przedogródka, to pomysł bomba, ale masz rację coś wyższego by sięprzydało...buxus-kulka,lampa-kulka,to może jednak ten stożek...
Między kostką a klapą nie wcisnę zawijaska z bukszpanu. Myślałam zrobić zawijasek od prawej strony z tyłu klapy i zakończenie z lewej strony przed klapą. Może jakoś tak (granatow kreska to zawijasek,a różowa to kształ rabaty)
Buxus stożek mówisz w przedogródku między kulami...
Moja skarpa, jak zostałam właścicielką tego paska ziemi wyglądała, tak, że każdy stukał się w czoło jak brałam się za karczowanie korzeni. Muszę przyznać uczciwie, że dzikie maliny potraktowałam randapem, bo inaczej bym nie dała rady. Skarpa wymaga jeszcze dużo pracy, ale już wygląda ładnie zwłaszcza latem. Jest tam półcień, ziemia sucha, jałowa (chociaż dałam już sporo taczek kompostu), Pod klonami innym roślinkom nie jest łatwo. Hosty dają sobie całkiem dobrze radę, niezawodne są liliowce. Nie sprawdzają się bergenie. cały czas mają jakiegoś grzyba, mimo że kilka razy już je pryskałam. A wiosną ładnie wyglądają tulipany. Właśnie na skarpie teraz zakwitną. Myślę, że przywitają mnie kwieciem w sobotą, przynajmniej niektóre.
Tak wyglądała moja skarpa, w zeszłym roku latem.
Lilowcom nic nie przeszkadza, rosną i kwitną doskonale.
Klon, patron i stóż mojej działki, rośnie na skarpie, tu od strony drogi. Latem daję dobroczynny cień, jesienią masę liście do grabienia. Ale i tak go kocham.
A tak wygląda skarpa jesienią, nie jest już tak ładnie, raczej melancholijnie.
Na pewno zajdą się zmiany na mojej skarpie, mam nadzieję że w przyszłości będzie to najładniejszy zakątek w moim ogrodzie.
Basiu dzięki , że czosnek tam wsadziłam to wiem na pewno, wiem też, że coś jeszcze tam do tej ziemi pchałam To chyba jednak się zdecyduję na cisy....
Asia nic mi nie mów o roślinach.... wściekła jestem......i rzucam to... Jak przyjadę do Kubusiowa to te pajęczyny porwę na strzępy. Nie mam konceptu, ani weny, ani nic
Nie wiem jak to wszystko poskładać.... jedynie dwie rabaty mają plan czyli samotnia i włochata... a reszta??? Ja nie wiem jak to ogarnąć i poddaje się na całego.
Rośliny, które będą tam wykorzystane to:
1. Tawuła van houtte'a
2. Hostensje Limelight
3. Róże Alba rosa
4. Hosty białoobrzezone od 1 do 7 w samotni
5. Zawilce japońskie
6. Paprocie
7. Ostróżki białe
8.Dereń biały Aurea
9. Cisy
10. Werbena patagońska od 8 do 12 włochata
11. Hakonechloa Aureola
12. konwalniki
13. Jałowce płożące koło przy oczyszczalni
Reszta - leżę i kwiczę!
Na prawdę mam doła myślowego
to sobie Gosia odpuść, wena sama przyjdzie, prześpisz problem i na świeżo będzie inaczej