Pędy alkoholem można zalewać kilka razy te same,będzie dobra wytrawna ,,sosnówka'',a jak z miodem,to i na rozgrzewkę.

Pędy alkoholem można zalewać kilka razy te same,będzie dobra wytrawna ,,sosnówka'',a jak z miodem,to i na rozgrzewkę.

dzięki Haniu, jutro zbiory
dobranoc

No pewnie sosnówka hihi
Oczywiście na kaszel co ?
My też będziemy zbierać, ale już po niedzieli, bo na razie brak czasu. Moja żona za to w torebce rum nosi hehe (tylko dzisiaj żeby nie było ....)

finka napisał(a)

hello bello,

dzięki za wyrękę z tymi karczownikami Monti, Scaevolę sadzę do dużej misy, średnica ok 40-45 cm około 8 sadzonek, jak są marniejsze to zdarzało się, że sadziłam 10 szt. Do wiszącej ampli sadzi się 2-3 szt - zależy jaka średnica. Jeśli sadzonka jest wybiegnięta, to uszczykuję długie pędy. Scaevola szybko się przez ten zabieg zagęszcza, tylko troszkę później zakwitnie, ale dla mnie to nie ma znaczenia, ona ma ładnie się prezentować i już. Z surfiniami robię podobnie. Scaevola nie potrzebuje szczególnego nawożenia. Ja swoją nawożę od przypadku do przypadku - ale nie znaczy to, że trzeba zupełnie zaniechać nawożenia, o nie, nie. Wymaga za to regularnego podlewania, bo nie znosi suszy.

Aha, nie prowadzę sprzedaży wysyłkowej, jeszcze nie, coś tam się rodzi w głowie, ale na razie sezon w pełni i ciężko zacząć nowy temat. Ale od kwietnia zdarzyło mi się już wysłać kilka roślin .

Marta dzięki za info o scewoli jak przyjdą pokażę sadzonki, a co do wysyłki mogłabyś chociaż o swoich zadbać(Ogrodowisko) po co mamy szukać a i milo swojemu dać zarobić aha podobnież ta panienkę nawet 3 razy dziennie należy podlewać?

Scaevolę podlewam raz dziennie, stoi na bardzo słonecznej studni, jak są upały to dostaje nawet dwie konewki, to wszystko. No i mam ją, przywiozłam 60 sadzonek, jutro sadzę i wreszcie posadzę begonie, bo czekałam z nimi. Na szczęście zimne noce mamy juz za sobą i ciągną do nas ciepłe masy powietrza z południa, ostatniej nocy wpadliśmy w zimny korytarz powietrza, który ciągnął się znad Spitzbergenu.
Oczywiście 60 sztuk sama sobie nie posadzę, ale tak około 20 to na pewno.

Hej Marta, dzisiaj wsadziłam scevolę, pięć sadzonek do tego kotła ile trzeba je podciąć, zdjęcia nie najlepsze, bo robiłam już wieczorem już mają trochę kwiatów, pod każdą dałam trochę żelu

Ja wcale nie przycinam, Scaevola ma dobre krzewienie, szybko się zagęści. Ogólnie mówiąc scaevola jako sadzonka jest niehandlowa bo wygląda nieciekawie, szybciej znajdziemy w handlu gotowe ample nimi obsadzone, lub w jakichś kompozycjach.

Jak sadzę to staram się, aby łodygi kilku sadzonek przecinały się ze sobą. Dziś sadzę swoje to wrzucę zdjęcie. Dla siebie zawsze wybieram najgorsze sadzonki. Monteverde czy ten kocioł stoi na słońcu? i czy ma jakieś odprowadzenie wody? Powinnaś dodać jeszcze ziemi, sadzonki są za głęboko posadzone, i trochę bliżej srodka powinny być, najlepiej sadzić na "piątkę" czyli 4 na zewnątrz i 1 w środku. Jakie clematisy stoją na drugim planie jeszcze w doniczkach? Czekaja na jakieś specjalne miejsce?

Witajcie po dłuższej przerwie.

Wiosna w pełni (a zaraz lato), ja wciąż zaganiana, teraz działam głownie w swoim ogrodzie: uzupełniam, dosadzam, przycinam i końca nie widać. W skrócie fotorelacja z ostanich tygodni:

Klakson II - ostatnie zdjęcie Klaksonka już nie ma z nami i nie "szwenda" się jak to miał w swoim zwyczaju między klientami. Lubił się do każdego przymilać...



szkółka w maju



17 maj - przymrozek - zimny poranek około 6:00



rozkwitła żółta piwonia drzewiasta - po zimie nie dawałam jej szans, a ona odbiła od samego dołu i zawiązała 5 pąków kwiatowych !



Potem była "wycieczka handlowa" w kierunku Bielska - 26 maj
Azalia 'Homebush' - w szkółce u Alka i Marcina Walaszczyków




u Kapiasów




wącham 'Gertrude Jekyll' świeżo posadzoną u Kapiasów



27 maj - klimaty wojsławickie - popełniłam grzech główny ogrodnika - odwiedziłam Wojsławice w niedzielę (czyt.największy spęd), ale udało mi się zrobić kilka zdjęć bez "ludziów"





Hosta 'Great Expactation'

Świetna hosta, chyba wielka?