No cos ty Jolu; kupiłam jako miniaturowe czosnki to już taki bajzel w ogrodniczych? kwiaty jak w tych dużych czosnkach, ale mi albo coś zjadło, albo pomarzły
Agatko uzytkownik InternetTrade czy jakos tak. Tunel to wloknina w ksztalcie tunelu, 10metrowa, przycina sie wg potrzeb. latwiej tym niz zwykla wloknina (zawijalam a i tak przy wietrze furkotalo) otulic krzak... Zbierak kupilam bo tylko 4,5 zl kosztowal, a zawsze wiecej sie trawy czy lisci wezmie, wyglada tak:
Sekator zwykly, nic specjalnego, kolo 10 zl.
Pistoletu zadnego nie mialam do tej pory, zobaczymy - pewnie tez trzeba bedzie lepszy, bo ten tylko pare zl..
Sebek,póki co widok na Teletubisiowo z okna.
A poza tym:
Aranżacja z klatką znalezioną w piwnicy. Nie mojej.
Piękna klateczkę ktoś wyrzucił, ale ja, złomiara, nie przepuściłam.
Pzdrawiam z poziomkowiska.
Widzisz, gdzie wylądowały plasterki? Z tarasu nici-same korzenie i nie wkopie się. Robią za otoczki rabat pod drzewami. I jak?
Grażka, piękne to twoje ranczo, a pomysły jakie pokazujesz, rewelka
Witaj Aniu,
Tak sobie popatrzyłam na ta rabatę i na nową cudną trawę u Danusi [b]Holcus mollis 'Jackdaws' Cream' [/b] no i wyszło mi coś takiego:
Może takie ustawienie było by fajne
w środek dałabym tą (chyba) trzmieliną którą masz na zdjęciach.
Tak wogóle to pozdrawiam i w szoku jestem jak pędzisz z realizacją ogrodu, jest juz piękny
O rany jakie tamaryszki! Uwielbim, piękne są, ale musi być widok!
Ewa, widok piękny, ale i zapach też, bo one pachną
Za to moja Susan, obraz nędzy i rozpaczy, nie wiem czy odbije; przemarzłą po świętach w większej części
zobaczcie jak to wygląda i co ja mam zrobić?
czy z czasem na tych gołych gałęziach wyrosną listki?
Hmm, nie wygląda to dobrze...wiesz ja bym poczekała, podlej florowitem, zasil dolistnie florowitem, pryśnij Asashi, daje kopa roślinom, podlewaj i czekaj...
Zastosuję wszystko, bo ona nawet jak nie kwitła, była piękna
oby ten kop nastąpił!
BO WSZYSTKIE ANIE TO FAJNE PANIE I IRENKI TEŻ
NIe chcę ale musze...buuuuuuuu
Ta wiesz, co mówisz wszystkie Anny jakie znałam, były super i bardzo zwariowane w sensie tylko i wyłącznie pozytywnym
z Irenkami, jakoś inaczej, zawsze takie obowiązkowe, ale mam nadzieję, że ja choć trochę wyłamuję się z tego imienia; ale główne założenie imienia we mnie jest; Irena- bogini pokoju, dobre
ale kapelusz jest całkiem zwyczajny, słomkowy, taki jest mój strój ogrodowy w słoneczne dni - kapelusz osłaniający twarz ( oraz zawsze krem z filtrem 50 + na twarz i dłonie, mimo rękawiczek) i biała bluzka z długimi rękawami...
No i mądra z Ciebie kobitka, ja mam i kapelusz i krem z filtrem 50+ i wszystko wiem, że się nie powinno spalać na słońcu, a opalona jestem jak Cygan po dwóch tygodniach pracy w ogrodzie i przybywa mi zmarszczek. Używam tylko rękawiczek, reszta leży...
Spotkanie bardzo ekspresowe,ale intensywne.
Jeszcze pewnikiem będzie okazja wam się zobaczyć
Babcie ...buuuchachachacha
Anię poznałam osobiście fajna kobieta
Nadrobiłam i już się poprawiam .Oj Irenko jak ty coś wymyślisz ...))))))Ale rozumiem,bo bywałam i nie wpadłam Sorry Miła Winszuję 400 - ki, nie wiem jak udźwignę toast,ale się postaram )))))))))
Lubię jak do mnie wpadasz, dziękuję konwalie twoje?
Monitko, a nie rozważałaś wyjścia z rabatami bardziej na środek ogrodu? Masz spory teren, jest gdzie się rozwinąc.Wtedy ogród robi się taki barfzoej "woelowymiarowy" niż przy zerokiej rabacie otaczającej falą spory trawnik.
Mam na myśli coś takiego np. :
i wtedy na tym cypelku można sadzić niższe rośliny, które nie zasłonią tego co rośnie pod ogrodzeniem, i patrząc z tarasu masz kilka planów, a jednocześnie jakieś zakątki w ogrodzie powstają.
Irenko spóźnione ale jakże szczere życzenia imieninowe samych pomyślności i oczywiście zdrowia życzę
fajne spotkanie z Anią to bardzo fajna babeczka, miałam okazję ja poznać u mnie na zjeździe i jej męża też
Aniu, dziękuję wiem, ze teraz do późna siedzisz na ogrodzie i pewnie w tle słychać Andrea Bocelli, którego uwielbiam