Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródkowy chaos u monitki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródkowy chaos u monitki

nika 13:53, 07 maj 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Monia, dziękuję pięknie za pamięć i życzenia Wielki buziol dla Ciebie A ja gapa się zgapiłam i Tobie nie złożyłam, buuuuu A w ten dzień to nawet zapomniałam, że mam te imieniny, hahahaha

A ostatnio to chyba nawet przejeżdżałam gdzieś blisko Ciebie, tak mi się przynajmniej wydaje Wracałam z Niemiec przez Lubieszyn. Nie wiedziałam, gdzie dokładnie, to na wszelki wypadek machałam od samej granicy aż do Szczecina, aż mnie ręka rozbolała

____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
monitka 21:03, 07 maj 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
nika nie ma za co noja też zapomniałam ale rodzinka przypomniała i w sobotę poświętowaliśmy trochę

No to bliziutko mnie byłaś! Następnym razem machaj blisko granicy Szczecina albo najlepiej zajedź na kawkę
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
nika 21:12, 07 maj 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Nie kuś, nie kuś, bo następnym razem naprawdę "zwalę" Ci się na głowę
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
monitka 21:24, 07 maj 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
A często bywasz w moich okolicach? Jak tylko bedę na miejscu to nie ma problemu, zwalaj się może mi coś doradzisz na żywo bo ogladac to raczej nie ma co
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
nika 21:33, 07 maj 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Czy często? No trudno powiedzieć Mam brata w Szczecinie, co prawda po drugiej stronie bo w Wielgowie, ale czasem się odwiedzamy No i na zakupy czasem też jeżdżę... więc jak coś, to na pewno się odezwę Dziękuję za zaproszenie
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
monitka 09:15, 09 maj 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Wczoraj wieczorem byliśmy z małżem na występie Kabaretu Moralnego Niepokoju. Było bosko!!! uśmiałam się jak norka odstresowałam na maksa a tego mi było potrzeba. No i już nie pamiętam kiedy ostatnio byliśmy gdzieś sami, co prawda śpiesząc się do domu żeby zwolnić z posterunku babcię ale i tak było fajnie

U Marzenki wywołała się fajna dyskusja dotycząca przycinania i formowania lawendy żeby ładnie się zagęszczała i obficie kwitła.
Wklejam swój nastarszy krzak, który mocno zdrewniał. Trochę suchych gałązek, które nie odbiły wycięłam ale sporo pędów odbija od dołu. Chciałam wyciąć wszystkie te zdrewniałe pędy tylko nie wiem czy nie zaszkodzę tym roślinie.







A tu inne moje krzaczki, które po kwitnięciu będę napewno formować.





No i jaki werdykt? ciąć czy nie?


nika jakby coś to dzwoń
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
nika 11:05, 09 maj 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 783
Na lawendach jeszcze się nie znam, ale ja bym cięła, tym bardziej, że nie wygląda zbyt urokliwie A lawenda lubi cięcie Ale niech wypowiedzą się mądrzejsi ode mnie
____________________
Nika i jej marzenie o pięknym ogrodzie
majkel0326 12:25, 09 maj 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Monitko,ja moje lawendy przycinałam jesienią,teraz ładnie wypuszczają.Cieszy mnie to,maja już drugi rok
____________________
Maja - Moje roślinki
Madzenka 17:48, 09 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Monitko ja jednak bym lawendyj teraz już nie cięła. Aby ją w regularne półkole przyciąć musiałabyś jej nowe przyrosty obciąc. Ja kiedyś tak zrobiłam i była masakra, zero kwitnienia i brzydko wygladala. Lepiej przytnij ją już prawidlowo pod koniec lata a potem radyklanie w przyszłym roku wiosną zanim zaczną się pojawiać zielone przyrosty.
Jeśli mocno już odbije to pod koniec maja ewentulanie wytnij suche grube badyle. Ale jeszcze poczekaj abyś wycięła tylko te, ktore na pewno wymarzly.
Ewentulanie dopytaj się innych ogrodowiczanek. Terhaz nie pamiętam kto jest specem od lawendy. Może zapytaj u Danusi ?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
ewalm 11:43, 10 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Monitko, a nie rozważałaś wyjścia z rabatami bardziej na środek ogrodu? Masz spory teren, jest gdzie się rozwinąc.Wtedy ogród robi się taki barfzoej "woelowymiarowy" niż przy zerokiej rabacie otaczającej falą spory trawnik.
Mam na myśli coś takiego np. :

i wtedy na tym cypelku można sadzić niższe rośliny, które nie zasłonią tego co rośnie pod ogrodzeniem, i patrząc z tarasu masz kilka planów, a jednocześnie jakieś zakątki w ogrodzie powstają.
____________________
Ogródek na trzy lata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies