justi napisał(a)

A tak wygladają moje białe pelargonie z nasion. Zakwitną mi chyba jesienią

Robią wrażenie! Justi, gdzie je trzymasz - na parapecie czy w szklarni. Pytam, bo moje siewki np. warzyw bardzo "wybiegają" robią się takie rachityczne przez to. Z tego właśnie względu nigdy nie robiłam sama sadzonek pelargonii. Korci mnie bardzo, bo: a) lubię sama robić rozsady, b) mam duży dom i potrzebuję co roku wielu pelargonii, aby go ozdobić, c) z tego samego powodu co pkt b.co roku przeżywam katastrofę finansową w sklepie ogrodniczym. Proszę o krótki kurs wysiewania pelargonii. A w nasiona gdzie się zaopatrujesz?

Byłam zrobić obchód trochę zdjęć jest, ale nic specjalnego, muszę się zabrać za porządkowanie.
Magnolia mi podmarzła dziś w nocy



bez ma już duże pąki


szafirki w rzędzie


pojedyńcze krokusiki, jak widać nie wszystkie kwitną

Witam wszystkich. Jestem tu nowa, chciałabym poprosić was o pomoc przy urządzeniu ogródka wokól domu. Niestety jestem zielona w tych sprawach i stąd moja prośba Dodam rysunek działki, może Wy coś wymyślicie Numerami zaznaczyłam miejsca, gdzie chciałabym coś zrobić. W tej chwili nie ma tam nawet trawy...



a to część moich "wypocin"...

1 - małe bukszpany, przycięte w kulki
2 - tuja szmaragd
3 - tuja kulka
4 - jałowieć płożący
5 - różanecznik
6 - funkia
7 - berberys czerwony
8 - forsycja

nie wiem czy te rośliny pasują do siebie i co jeszcze dodać...chciałabym jakieś krzewy ozdobne, trawy, jakieś kwitnące krzewy...Dlatego proszę Was o pomoc

Święta minęły Obżarstwo będzie ukarane - zabieram się ostro do roboty. Wprawdzie na mojej ukochanej zumbie też palę kalorie z przyjemnością, to jednak efekt w postaci wymarzonego ogródka będzie dodatkową jeśli nie podstawową nagrodą
Stwierdziłam, że dopóki nie wyznaczę tego koła/owalu, to się w życiu nie zabiorę do pracy. Dziś dałam chyba radę to równo zrobić, węże ogrodowe wyznaczają granice. Łopatą trochę powycinałam kontur, ale nie dałam fizycznie rady Podziwiam Was za kondycję... Będę to robić etapami, a jak usunę tę darń to nie wiem...
Wycięcie po lewej koło biedronkowych bukszpanów nieaktualne
Może się nie udzielam aktywnie na razie - ale to dlatego, że wciąż czytam Wasze wątki, nadrabiam - pozdrawiam Was bardzo cieplutko

Kwiatuchy na pierwszą 100-czkę ......



A zdjęcia i ogród przecudnej urody tego również gratuluję

Begonie z przechowanych bulwek w piwnicy

anna_studio napisał(a)

Zapomniałabym: to zdjęcie jest piękne!!! Życzyłabym sobie, aby każdy kto sobie leci w kulki, robił to właśnie w tak piękny i subtelny sposób! A skąd jesteś Aniu?

Justi wrzucę Ci dla porównania moje z 14-04-2011. W tym czasie były już hartowane na dworze...

Jak obejrzysz daj znac to wykasuję

Peargonie kwitły mi pierwszymi kwiatami juz w czerwcu Ale te najobfitsze kwitnienie miały we wrześniu

Barbaro wszelkich łask i błogosławieństwa od Zmartwychwstałego Jezusa dla Ciebie i całej Rodziny
Mam nadzieję,że powiększysz swoją galerię nowymi tak samo pięknymi zdjęciami jak wcześniej obdarowywałaś ogrodowisko.Serdecznie Cię pozdrawiam Basiu odezwij się czasami

oto co wymyślilam

1 - małe bukszpany, przycięte w kulki
2 - tuja szmaragd
3 - tuja kulka
4 - jałowieć płożący
5 - różanecznik
6 - funkia
7 - berberys czerwony
8 - forsycja

nie wiem czy te rośliny pasują do siebie i co jeszcze dodać...chciałabym jakieś krzewy ozdobne, trawy, jakieś kwitnące krzewy...Proszę was o szczerą ocenę moich "wypocin"

Witam w poświąteczny dzień !

Mam jeszcze w piwniczce sporo bylin,które kupiłam w tym roku i czekają na wysadzenie,coś się uratowało....zdjęcia takie nieciekawe,ale rośliny są dodatkowo opatulone stąd ta spora ilość makulatury.

Normalna forsycja kwitnie, a Maluch nie...... foto kiepskie bo z telefonu.



I zakwitł wiąz .....

Celina napisał(a)

Witaj Bogusiu!Kurcze blade taka zima!Może człeka pokręcić,czekasz na kolorki a tu tak monotematycznie szaro -białomoże się coś wykluje,tego się trzymamy Bogusiu!

Tunelik

Dziękuję za pamięć i wzajemnie wszystkiego dobrego.
Przepraszam, że dopiero dziś ale byłam u rodzinki na wyjeździe.

na 97 str. pilnowałam, aby setka mi nie uciekła! ale nie upilnowałam
Poświątecznie pozdrawiam i gratuluję setuchny Agnieszko!
Za moje gapiolstwo dwa kwiecia

Miło mi noemi a ja bardzo szczęśliwa jestem, bo zdjęłam sobie szlaban na roślinki i teraz mogę kilka kupić, zaraz lecę do miasta. Kiedyś jak sobie kupiłam jakąś zakręconą bieliznę, miałam taki power. Bielizna już nie jest na topie i do tego nawet nie było przed kim w niej paradować. Hi, hi teraz w tej ekskluzywnej bieliźnie mogę jeźdzć na rynek i do szkółek po roślinki. Kiedy zakwitną w ogrodzie czuję się jak motyl - to cudowne uczucie.

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jako, że już po świętach i jak corocznie spóźniam się z życzeniami, dla odmiany wiosenne


„Przyszła wiosna”
Przyszła wiosna na podwórko,
Zagląda do sieni:
- Dalej, grabie i łopaty,
Do roboty w ziemi!
Jak się mamy, pani miotło,
Czeka cię robota,
Nie chcę ja mieć na podwórku
Odrobiny błota!
Przyszła wiosna do ogródka,
Patrzy pod opłotki;
- Ruszajcie no z ziemi prędzej,
Mlecze i stokrotki.

Będą teraz ciepłe noce,
Jak i ciepłe dzionki,
Okrywajcie się kwiatami,
Grusze i jabłonki!
Chodzi wiosna po podwórku
I porządki czyni.

Będzie pięknie, bo z tej wiosny
Dobra gospodyni.

Hanna Ożogowska

Naszło mnie pytanie, co prawda do sadzenia jeszcze czas, ale zapytam, żeby nagle się nie zastanawiać jak stanę ze szpadelkiem w ręku.
W jakiej odległości od granic tych fal powinnam sadzić rośliny (oczywiście myślę o berberysach, tawułach i cisie). Jeżeli przyjmujemy rozstaw między roślinami 70-80 cm, to od granicy fali też tyle zachować?