Natomiast dziś na spotkaniu ze studentami zaproponowałam Szefowej Creatora, aby zgłaszać ogrody na jeden dzień otwarty w roku i dochód z wejść przeznaczać na cele charytatywne. Jakby tak każdy wrzucił 10 zł do skarbonki i 100 osób przyszło, to już się zbierze jakaś sumka, komuś można pomóc.

Może ten pomysł chwyci?

jak w hamerykańskim horrorze z przedmieścia hihi, ale coś w tym jest, mimo, ze prosty i tani ten podjazd to wygląda wręcz luksusowo

Takie siedzenie cicho bardzo "boli", ja to rozumiem i powiem Ci, że zrób sobie ten kwadracik ogródka małego. I uprawiaj



a może ognisko zrobimy
o to dobry pomysł jest. Duze ognisko przyszłego lata, dla wielu, wielu ludzi. Sebek będziesz rąbał?

Mamy spalinową piłę, zrobimy to w mig, a potem to już same przyjemności.

Ja tak sobie sadziłam i sadziłam przy swojej budowie, ale z perspektywy czasu widzę, ze trzeba było powstrzymać swoje pragnienia na chwilę. Po budowie porządnie odczyścić i zniwelować teren, zrobić plan nasadzeń i dopiero lecieć dalej. Teraz mam sporo roślin, które i tak wykopię, przy obsianej trawie trudniej dowieźć i dosypać ziemi, jest sporo przesadzania i generalnie cała zabawa utrudniona. Joasko może lepiej zbieraj złotóweczki na roślinki i po budowie jak pojedziesz do sklepu to wszystko będzie Twoje? Wiem, wiem, łatwo się mówi, ale jak się juz pragnie ogrodu to ciężko i przez jedną zimę usiedzieć cicho na tyłku

a może ognisko zrobimy
o to dobry pomysł jest. Duze ognisko przyszłego lata, dla wielu, wielu ludzi. Sebek będziesz rąbał?

niedobre ludzie

Coś mi się zdaje, że drzew tam nie będzie przez te wszystkie linie co biegną pod spodem, ale z pewnością moja Pani Projektant stanie na głowie i coś fajnego wymysli
Wiecie co mnie teraz czeka? format C:. Już się boję, czy komp to przetrwa

a może ognisko zrobimy
o to dobry pomysł jest. Duze ognisko przyszłego lata, dla wielu, wielu ludzi. Sebek będziesz rąbał?

święte słowa shrekol, choć mam ekipy, które u mnie szły jak burza. Dobrze na tym wychodzili, bo roboty mieli wbród, polecenia dalej i kasa uczciwa była i aż miło się patrzyło, jak się robota w rękach paliła. Tak dla przykładu ekipa murarzy stawiała mi sso dwa razy krócej niż inna siedmiometrowy odcinek ogrodzenia frontowego i do tego jakości niestety nie da się porównać