Dzień dobry,
Na początku chciałam sie przywitac i uznałam, że wypada zacząć od szefowej całego ogrodowiska czyli od Pani Danius, podglądam Wasze ogrody od prawie roku. Marzę o swoim ogrodzie który mam nadzieję w przyszłym roku zacznę jakoś organizować, narazie jednak budowa przesuneła nam sie na wiosnę a tym samym mój ogród .
Aktualnie robię sobie różne zaszczepki, sadzonki w mojej mini szkółce u mojej babci w ogrodzie.
Chciałam wszystkim pogratulować pasji i pięknych ogrodów, a Pani Daniusi niesamowitego talentu i wyczucia smaku, bukszpanowego ogrodu mogę tylko pozazdrościć.
Pozdrawiam
Joaśka

Patasia napisał(a)

Dzień dobry Danusiu-czy znajdziesz chwilkę i dla mnie? Chodzi mi i mojemu M. o jakieś linki ,porady w sprawie naszego stawiku.Jak możemy go złagodzić-i jakie roślinki posadzić -biorąc pod uwagę wody gruntowe, które są raz wysokie raz niskie i nie zaszkodziły roślinkom ,które można tam zasadzić.Serdecznie pozdrawiam - Katarzyna i Krzysztof.

Odpowiadam w Waszym wątku.

Witaj Joasiu, już właściwie nie mogę się doczekać relacji z ogrodu i budowy domu. Zapraszam.
Rok bez ujawniania się ???

No niestety prawie rok sobie podglądałam jak to wasze ogrody pięknieją i nie ujawniałam sie bo w sumie ...nie bardzo mam co pokazac, moją mini szkółkę - nie za bardzo jest co, no i jeszce nie teraz, narazie od wiosny tam sobie roslinki "rosną" zobaczymy po zimie czy coś zostanie.
A projektów mojego ogrodu to już tyle zrobiłam że ..... ale co nowy ogród powstaje i nowe pomysły to ja znowu kartka i zmiany, narazie dałam sobie spokój, mąż twierdzi że jak wytrzymam z ogrodem do powstania fundamentów to będzie dobrze.
Mam pytanie czy warto kupić np. kilka sadzonek traw ozdobnych posadzic je teraz przez rok pocodować u babci żeby były już takie większe jak je zabiorę do ogrodu bo ja to już bym kupowała roslinki, tylko mąż mnie tak łagodnie uspakaja. w tym roku (dzięki ogrodowisku) mój balkon był przepełniony doniczkami z zaszczepkami, próby siania też były - ale za to mam niewielką trawę pompasową i firleptę białą - no i mam też problem co z tym na zimę do gruntu?? w doniczkach do piwnicy?? zostawić na balkonie??
Ależ się rozpisałam przepraszam ...
może założe jakis mój wątek żeby nie zaśmiecać cudzych, tylko jak go nazwać - "zanim powstał ogród" ..

To dobry pomysł na wymianę myśli, ale też snucie planów, co będzie, Uspokoisz się dzięki temu i mąż będzie zadowolony. Potem zmienisz nazwę w razie czego. Pokazuj co masz, pisz swój pamiętnik ogrodowy. To pomaga w tęsknocie za ogrodem.

Dziękuję Danusiu za link -już mi się podoba-i te nasadzenia -roślinki -idealne !!!! Marzy mi się jeszcze jakieś miejsce przy stawiku -wypoczynkowe W między czasie -by można było doglądać i stawiku i grillować.

Danusiu-jak widzę dobrze -są tam funkie? Jakie to są odmiany.Bardzo mi sie podobają zwłaszcza ,które mają duże liście.I czy są tam nie tylko funkie?
Już je widzę przy swoim stawiku

No to w takim razie najpierw poszukam jakis zdjec, i rozpocznę
może faktycznie w jakiś sposób zaspokoje swoje pragnienie ogrodu.
Stąd też moje przywitanie na forum, bo ja już bym chciała!!!! kopać, zakładać rabaty, sadzić, plewić zmmieniać!!! oj...

Możesz zrobić jak Kasia WB - mała rabatka obok budowy i możesz kopać, pielić i przesadzać, ale nikt Ci nie zniszczy.

Jak tylko powstaną fundamenty (najbiższa wiosna) to napewno jakies bezpieczne miejsce na działce znajede i tam sobie bedę "uprawiała".

Ja tak sobie sadziłam i sadziłam przy swojej budowie, ale z perspektywy czasu widzę, ze trzeba było powstrzymać swoje pragnienia na chwilę. Po budowie porządnie odczyścić i zniwelować teren, zrobić plan nasadzeń i dopiero lecieć dalej. Teraz mam sporo roślin, które i tak wykopię, przy obsianej trawie trudniej dowieźć i dosypać ziemi, jest sporo przesadzania i generalnie cała zabawa utrudniona. Joasko może lepiej zbieraj złotóweczki na roślinki i po budowie jak pojedziesz do sklepu to wszystko będzie Twoje? Wiem, wiem, łatwo się mówi, ale jak się juz pragnie ogrodu to ciężko i przez jedną zimę usiedzieć cicho na tyłku