Karolu, dziękuję, lubię fotkować, chciałabym mieć więcej czasu na to.
Przemku przydatna więc ta Twoja sunia, u mnie pełno kotów sąsiedzkich ale nie dają rady.
Twoje trawki widziałam, ogromne.
Na fotkach akurat załapała się czubatka ale kosmos pełny mam też, już się hartuje. Szałwia omączona jest sprawdzona, fajna jest, siałam ale białą w tym roku, nie wzeszła, dosiałam nawet w piątek ale nie wiem czy coś będzie z niej. Wogóle ten rok to przeznaczony na eksperymenty z różnymi kwiatami jednorocznymi ale co z tego zostanie i jaki będzie efekt to się okaże, czy będą to tylko smakołyki dla ślimaków. Wszystkiego mam tak po trochu: lewkonie, lwie paszcze, scabiosa wdówka i kaukaska, agastache, dzielżan, przetacznik, penstemon, szałwia trójbarwna, żeniszek, werbena i lobelia zwisająca - nie rośnie tak łatwo jak ta zwykła. Plus oczywiście stipa, werbena, jakieś warzywka. Totalna mieszanka. Niektóre już hartuję ale wynoszę i wnoszę.