Dziewczyny, tak jak piszecie - coś zimozielonego by się przydało. Tyle, że bukszpanów już chyba wystarczy (mam ok.45), a cisów/kulek u nas nie uświadczy. Hmm...danica?? W sumie u Moniki w bacówkowym raju fajnie wygląda... No i te berberysy mi chodzą po głowie, bo by się kolorystycznie z wanilkami zgrały.
Ale też nie wykluczone, że się na kulkach bukszpanowych skończy (jakieś 16 by weszło), jako klasyka ogrodowa, ładnie się ze wszystkim komponująca. Jeszcze mi gdzieś po głowie chodziła opcja z kulkami z sosenki varelli.
Ewelina, wiosną będzie tam może.. morze tulipanów

Najgorsza zima.
O Morning Light nie myślałam tutaj, mam go w limkach, więc chciałam trochę odmiany.
No i gracek jest wyższy, więc nie zgubi się w hortnesjach.
Finansowo dam rady, o ile będę miała spójny plan. Nie muszę wszystkiego od razu kupić, mogę ew. mniejsze.. ale żeby było wiadomo jaki ma być efekt i co dokładnie potrzeba. Żeby też za bardzo nie namieszać..