Bardzo dziękuję wam za wszystkie uwagi. Rabatę będę chciała wyprostować, ale chyba dopiero jak zrobi się nieco cieplej. Temperatura +4 zniechęca mnie nieco do dłubania w ziemi.
Co do gatunków to inspirowałam się nieudolnie na projekcie Szefowej .


Narazie jest łyso, ale muszę ograniczyc wydatki bo mój M. dał mi ultimatum - ogród albo wakacje ... hmmmm no jednak wakacje
Czekam na trawki, które może nieco zagęszczą rabatę.
Może poradzicie mi gdzie jakie trawy dobrze by wyglądały.

I tak moja ulubiona to Great Star.... mam inne Pinky Winky, Annabelle.. teraz zakupiłam dwie inne Są takie piekne, ze po co mam sie szarpać z tymi wybrednymi.....
Moja ulubienica... w 3 odsłonach.... 4-ta zimowa też jest piękna Pasuje już wyrzucić wiechcie do kosza......i żal ...

Kule z koszyka trafiły dziś na dwór - na razie są tam, ale gdzie wylądują? się okaże



Rozkwita hiacynt - szkoda, że nie jest grubiutki, ale cóż - może inne będą lepsze... Koło niego jeszcze są dwa, ale w mniejszym stadium rozwoju





Najlepsze jest to, że po drugiej stronie domu ledwo łebki wystawiły

Tego diabołka znają wszyscy
Nr1. jedyny tulipan któru kwitnie od początku, usadowiony pod wiśnią, przetrzymał 8 letnie natarcie chwastów; W ogrodzie pojawiają się kwiaty, które były sadzone nawet 10 lat temu, niestety na razie nie kwitną. Przesadzam je i nawożę, może w tym roku zakwitną.

Nr2 A to przyniosłam z pól bo mi się podobało.- nie wiem jak się nazywa.

Lubię takie bajkowe barwne kompozycje
Nr1

Nr2 Liliowce

Nr3 A to cudeńko nie wiem jak się zwie?

Nr4 Martwię się o moje słoneczniki, bo wczoraj przeflancowałam kiełki 50 słoneczników, które miały stworzyć płotek, przykryłam je folią ale martwię się, bo zimno się zrobiło

monteverde napisał(a)

Dobranoc na łososiowo- różowo

Boski! Hibiskusy to moja ostatnia miłość

Raz pamiętam jak poszłam na zdjęcia taki staruszek proił mnie, żebym poszła na policję i powiedziała, że złodzieje mu zrujnowali ogród, miał wykopane sporo roślin i suszył je na słońcu - płakał - zapakował mi w torbę kłącza i cebulki - wróciłam do domu i napisałam o nim artykuł do gazety, żeby łobuziaki przestały grasować po działkach.Podobno pomogło
Nr1

Nr2

Nr3

Dominiko, czy mogłabyś powiedzieć mi co to za hortensja i trawa poniżej?

Jak ja lubię Ogrodowisko ....co chwia okazja, by coś miłego napisać
Piszę więc miło, że jest tu bardzo miło i to Twoja zasługa...... i cieszę sie, ze niedługo bedzie okazja się wpisac na kolejną seteczkę....a przy okazji składam życzenia Świąteczne, niech "mokry" poniedziałek będzie piękny i słoneczny, a Święta upłyną w prawdziwie światecznej atmosferze...



Dziś widziałam taką "kurkę" z bukszpanu w ogrodniczym, duzo mniejsza niz Twoja i 2200zł
Kupić nie kupiłam, ale Ciebie serdecznie wspomniałam... że Twoja ładniejsza

Zapomniałem jeszcze o tym drobiazgu co też całą noc spędził w wędzarce.

Czasami dostaję jakieś nasionko, albo cebulkę albo bulwę niespodziankę.Wierzcie mi nie ma nic cudowniejszego jak posadzić i czekać aż zakwitnie. Ja rozumiem, że jak się ma taki wypieszczony ogród to człowiek nie wie co z tą niespodzianką zrobić. Ja niestety kilka takich niespodzianek straciłam. Teraz wzięłam się na sposób i sadzę je w takich zakopanych w ziemi wiadrach. czy drewnianych skrzyneczkach. To kilka takich niespodzianek.
Dlatego nie znam ich nazw/jak ktoś zna - bardzo proszę/.
Nr1

Nr2 To chyba mieczyk, mam jeszcze 6 w skrzynce ale w ubiegłym roku nie kwitły

Nr3 Toto zupełnie nie wiem co to jest?

Nr4

Marzena2007 napisał(a)

Bajsza witam. Czekam na zdjecia Twojego zaczarowanego ogrodu

No skoro już mogę to specjalnie dla Ciebie
Taki mix Troszkę mojej pasji, ogród to najnowsza, malowanie - ostatnio zarzucona przez ogród, jest jeszcze gotowanie, ale ta pierwsza i największa miłość to fotografia.

Witam szanowne koleżeństwo bardzo serdecznie. Jestem nową, choć nie całkiem zieloną pasjo_natką przyrody.
Ponieważ moje fundusze mocno się uszczupliły w ostatnich latach, postanowiłam odbudować całkiem zapuszczony ogród i stworzyć w nim mój "intymny mały świat".
Ja wiem, że większość ogrodowych pieszczoszków zbiera najcenniejsze okazy roślin i przy pomocy często specjalistów tworzy enklawy ekskluzywnej estetyki służące najczęściej "podziwianiu i grillowaniu - czasem jak wiatr idzie na sąsiadów".
Mój ogród jest po pierwsze przedpotopowy - czyli "0" chemii, dużo różnych dziwnych roślin, które, mimo, że inni nazywają chwastami, to są lekami na wszystkie bóle i dolegliwości świata. Jest też trochę cennych dla mnie roślinek, cennych, bo są podarunkami od ludzi z sercem na dłoni. Np. jeżynę bez kolcową dostałam od Anioła a właściwie od Aniołowej, czyli pary fantastycznych aniołów, którzy zawsze mnie ugoszczą jak znajdę się w pobliżu ich chmurki.
Mam też inne cenne roślinki, ale o nich później.
* * * *
Ogród musi być zaczarowany, mieć klimat to dla mnie najbardziej się liczy musi być taki, byś stanęła czy stanął i ……Zawsze najważniejsze jest to, co jest po i….



HURA UDAŁO SIĘ dzięki !!!
MAGIA kochani jest w nastrojach i umiejętności ich przyswajania, pokazywania, odkrywania.
* * * *
Kto zgadnie co sprawiło, że zwykły przydomowy ogródek stał się tak magiczny?
* * * *
A to właśnie Anioł,

który kiedyś, gdy fotografowałam kwiaty zaprosił mnie na swoją działkę i z nim i jego Aniołową zakolegowałam się. Czasami dają mi jakieś roślinki a ja czasami też im coś podrzucę.
Ubrał się tak fajnie do zdjęcia, bo myślał, że jego zdjęcie pójdzie na okładkę lokalnej gazety

Czasami zwykły kwiatek staje się niezwykły - wystarczy patrzeć na niego w odpowiednim momencie.
Zimowity cieszą szczególnie, bo po nich niewiele kwiatów kwitnie.



Witaminki

Wczorajsze nowe zakupy...





część już posadzona

wawik napisał(a)



Czy teren wokół jest monitorowany ???

Justynko gratuluję

Jeszcze dwa zdjęcia Kory ze spaceru po parku, mam nadzieję, że was nie zanudzam

Trzeba przymierzyć

monteverde napisał(a)

Ale glancik jak ta lala

Sylwia gdzie te drzewka w donicach stały zimą i czy dalaś im teraz nawozu lub ziemię wymieniałaś ? buziole

Drzewka czyli ostrokrzewy siedziały całą zimę w garażu . Jeden bliżej bramy trochę podmarzł ale da radę , będę o niego dbała .... Wymieniłam im ziemię

monteverde napisał(a)

Ale glancik jak ta lala

Sylwia gdzie te drzewka w donicach stały zimą i czy dalaś im teraz nawozu lub ziemię wymieniałaś ? buziole

Przyłączam się do pytania. Jeśli dobrze widzę to ostrokrzewy? podobne wymazły mi kilka lat temu i od tej pory nie podejmuję ryzyka sadzenia ich w donice.