Jest wątek o korze, jak fajnie

Mam problem z korą, może nie tyle samą korą, co fatalnym połączeniem - kora + wiatr

Wzdłuż podjazdu do garażu mam dość dużą rabatę, z grubsza 3x22 m, na niej posadzone trochę iglaków, azalie, trawy i inne roślinki a całośc wysypana korą. Niestety, silne wiatry, jakie sa u mnie bardzo częste koszmarnie wywiewają tę korę, jest wszędzie, na trawniku, na podjeździe, chyba najmniej jest jej na rabacie

Jak pomyślę, że znowu trzeba wydać kilkaset złotych na nową korę a potem ona będzie latała po całym podwórku to mi ręce opadają

Zaczynam się zastanawiać, czy nie pójśc w jakieś rośliny okrywowe, zamiast szarpać sobie nerwy korą? A jeśli rosliny, to jakie Waszym zdaniem by tu pasowały?
Poniżej wrzucam zdjecie zrobione tej rabatce jesienią, po jej założeniu, teraz kory jest duuuzo mnie