Marto,one są podobno bardzo wrażliwe na przymrozki i aż się boję o nią.
Myślałam,że języczka przewalskiego mi wymarzła,a jednak zyje,żyje tez azalia,a postawiłam już na nią krzyżyk.
Czekam jeszcze na rutewke,bo nie ma po niej sladu.
Małgosiu, u ciebie pigwowiec będzie kwitł, a u mnie pąki zmarzły - szkoda. Tak lubię jego kwiaty. Sasanki ślicznie, mnie podobała się bardzo ta różowa. A psiaki urocze. Co ja na to poradzę, kocham wszystkie psy.