Pilnuj ich, bo zdepczą jak nic. Pewnie będą ciąć piłą spalinową i jeszcze trocin naleci na rabaty.
Tak było ładnie, ale spróbuj ich jakoś zdyscyplinować. Naprawisz, trudno, potem nie będzie śladu
Trzymaj się Olgo Buziaczki współczujące.
Już właśnie wchodzę na stronkę, może zaoszczędzę trochę miejsca w walizce, bo planuję wieźć z Anglii, ale jeśli są u nas, to kupię w prostszy sposób. Dzięki za polecenie.
Pokażesz ogródek teraz?
Tak, dereń też jest dobry, tylko prosty, nie ma za bardzo rozgałęzień, więc może go z innymi gałązkami pomieszać.
Mogą być giętkie pędy winorośli, wierzby mandżurskiej też, albo bukszpan.
Może trzeba się temu przyjrzeć bliżej. Do tej pory nie zważałam, robiłam kiedy miałam czas. Też mi się wydaje, że to bardziej dotyczy uprawy warzyw.
W ogrodach mam tyle roboty, że gdybym musiała pilnować właściwej pory - musiałabym przestawić się nacoś zupełnie innego, żeby zarobić.
Kupiłam tulipany i hiacynty z cebulą do ozdoby wieńca na drzwi.
Wieniec był wykonany z lipowych gałązek.
Gałązki znalazłyśmy w rowie pod Pęcicami, cięli tam drzewa przy drodze i gałęzie leżały na gotowo.
Tylko pociąć i przywieźć. Podkład zrobiony został dużo wcześniej i czekał na resztę.
Gałązki wygina się, łączy cienkim drucikiem i dokłada, aż do uzyskania włąściwego obwodu
Bo pewnie tak jest w istocie pobudza naszą wyobraźnię, daje przykład uporządkowanych nasadzeń i cieszy oko swym pięknem
Danusiu jesteś czarodziejką
Mam sporo zakamarków, kiedyś je zobaczycie wszystkie, przecież będzie u mnie imprezka dla Ogrodowiska.
Ogród jest podzielony podjazdem do garażu i ma różne miejsca odrębnie zaaranżowane. Tam przy ławce jeszcze brakuje roślin w donicach
Niedługo będzie ładniej, jak wyjdą hosty.
Posadziłam hortensje, ale jutro o 6 rano jadę na Bronisze po następną dostawę.
Pani Danusiu cudnie w Pani ogrodzie, może uda mi się choć trochę skopiować świetne pomysły,
zobaczę co wyjdzie, i postaram się też wkrótce zaprezentować swój ogród. Narazie trwa u mnie wielkie przesadzanie.
Posadziłam hortensje, ale jutro o 6 rano jadę na Bronisze po następną dostawę.
Ale ładnie w "moim" ulubionym kąciku , jak dostawiłaś kordeliny i hortensje to i lekkości laury nabrały
Pod pasowałaś mi Danusiu tym niebieskim kolorem przy ławce Dobrze, że dzieli nas trochę tych km odległości bo mogła byś rano wychodząc do ogrodu mnie spotkać śpiącego na ławce
O......widzę że konkurencja nie śpi....trzeba się spieszyć co by być pierwszą na tej ławeczce
Ale nie martw się, jakoś się podzielimy.......przypomniało mnie się że u Danusi są dwie ławeczki