Poczekamy...zobaczymy...jestem cierpliwa,potem dosadzę coś jednorocznego,mam sporo sadzonek,zauroczyły mnie w tym roku,tak mało kwitną cych mam po tej zimie...
Uff. Witaj Hanusiu
Już panikowałam, że zrobiłam coś nie tak z moim debiutem na forum. Bardzo się cieszę, że odpowiedziałaś. Co do psa też do tego doszliśmy, że wchodzi w grę pobyt kontrolowany ale też musimy, to znaczy ja muszę, zaakceptować, że ogród nie będzie jak z obrazka. Jestem przed ogrodową rewolucją. Jutro zamieszczę zdjęcia. Jutro mam się też spotkać z przedstawicielem służb ogrodniczych ale nie powierzę mu projektowania. O co to nie. Przecież on nie czyta Ogrodowiska i nic nie wie o najnowszych trendach. Pozdrawiam cieplutko. Chociaż dzisiaj w Kołobrzegu było bardzo zimno.
Aldonko, spoko Ja już w tym roku wyrzuciłam sporo zmarzniętych roślin, które, co roku mnie denerwowały. Teraz juz wiem, że nie wszystkie nadają się do mojego klimatu. Kupuję tylko te najbardziej mrozoodporne, a te mniej odporne podziwiam w innych ogrodach
Chyba też tak muszę zrobić. To moje hebe po zdjęciu agrowłókniny. W ubiegłym roku przezimowało bez problemów.
Aldonko, chyba wszystkim wymarzło tyle roślin. Ja również mam ogromne straty. Wszystko przez brak śniegu lub jego za mała warstwę, która mogłaby okryć rośliny.
Pochwal się co kupiłaś?
Szkoda mi magnolii, dwie okryłam agrowłókniną, a trzy słomą. Te pod słomą przezimowały bez problemów, a pod agrowłókniną spleśniały pąki i uschły. Może zbyt długo trzymałam. W przyszłym roku nie będę okrywać wcale.
To moje wczorajsze zakupy bylinowe.
wszysko piękne, przemyślane i zrealizowane - domek i te girlandy kwiatów łał - ale masz fajnie z tym kowalem
a dziś przekonałam się że biały kolor jest dość mocny a u Ciebie ta biel pasuje
ciekawa jestem co w tym roku dasz do tych pięknych uchwytów ?
Mira, M uparł się na bakopę, kupiłam w tamtym roku do dwóch małych skrzynek, na próbę, sprawdzić co ładniejsze.Ta bakopa go zauroczła... Na dodatek przyjechał kowal montować wsporniki pod daszek i mu przytaknął..., to go jeszcze utwierdziło...zobaczymy...
Może po zdjęciach poznasz??? Będzie wiadomo ile czasu jej trzeba nastepnym razem
5 marca już były wschody.Ty zapisywałaś terminy wysiewu?
Staram się, ale robiłam to na doniczkach, a potem poszło przy pikowaniu w zapomnienie. Staram sie termin wysiewu brać z sugerowanych na opakowaniu. Zreszta w tym roku siałam wnp, pomidowr w różnych terminach - tak na wszelki wypadek, bo nigdy nie wiadomo co nam przyniesie pogoda.
Wysiewałam w trzech terminach dzwony irlandzkie,pierwsze są bardzo wysokie,też je szczypię,może następne będą lepiej wyglądać,albo mam takie nieciekawe nasiona.Nie wiem jak wyglądają prawidłowe siewki,nigdy dzwonów nie miałam,może wysieję resztę do gruntu...ale u mnie z gruntu to mam dopiero na jesieni i dlatego chciałam je trochę podpędzić.
Bogusiu nie robiłam wcześniej fotek ale tak wygląda dzwonek po wsadzeniu już do gruntu, w tym roku nie mam nie zdobyłam nasion