Aniu,mówiąc o wyczuciu, nie miałam Ciebie osobiście namyśli, tylko nasze doświadczenia,które po wielu latach praktyki tez czasami zawodzą.
Kupujemy rośliny,ale nie wiemy w jakich warunkach rosły d o tej pory,czy na polu, czy w inspektach, czy pod osłonami ,a sadzimy od razu do gruntu.I okazuje się,że nam usychają,bo są nie zahartowane,A sprzedawcy nie zawsze nas o tym informują,albo bardzo rzadko.I mamy klops.
Życzę zawsze udanych nasadzeń,a potem zadowolenia ze wzrostu zdobytych roślinek!
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie