Męczę się z próbą wymyślenia rabaty pod oknem przy wejściu do domu.
Myślałam, żeby tam zgrupować większość róż rozsianych po ogrodzie, ale nie wiem czy to dobry kierunek.
Wymyśliłam coś takiego, uprzedzam, talentu do rysowania nadal mi nie przybyło
Drzewko - magnolia
Lizak na patyku - lilak palabin
Trawy - Miskant Mornig Light
Fioletowe kulki - lawenda
Fioletowe patyczki - Perovskie
Bordowe kulki - 1 x róża William Shakespeare, 1 x róża Munstead Wood
Jasne różowe kulki - 2 x róża Garden of Roses
Ciemniejsze różowe kulki - 2 x róża Leonardo da Vinci
Obwódka może z jakiejś zielonej niskiej trawki? Jakaś kulka jeszcze z bukszpanu gdzieś?\Dalej nie wiem czy ta magnolia tu pasuje, mętlik mam i pustkę w głowie.
Co myślicie?