No nie pokazywałaś ale fajnie, że tak dawkujesz nam swoje urocze zakątki, zawsze coś nowego do podziwiania bardzo przytulne, klimatyczne miejsce a nalewki też robimy
...przyznam Ci się szczerze Doroto że nie bardzo mam czas wypoczywać---no czasami rano z kawką gdzieś przycupnę.
Jeszcze raz pokażę Ci te donice- z bliska zrobiłam zdjątko
Basia--to karmik dla ptaków pokażnych rozmiarów,stoi na ogromnym sosnowym pniu,pień zarósł powojem a karmik od czasu do czasu odgruzowóję z tegp powoja bo też by zarósł--zimą jest tam wielki ptasi rejwach.