Danusiu, podziel się zapałem i siłami, proszę. Niech mi się trochę to udzieli. My przez ostanie 2 tygodnie kolejno chorowaliśmy na rotawirusa, a od tego poniedziałku kolejne trzy tygodnie spędzę w szpitalu z jedną połówką moich bliźniaków na rehabilitacji. Drugiego po drodze muszę odwieźć do przedszkola, na szczęście mąż - córkę do szkoły. Ledwo wrócę do domu, już muszę wychodzić zbierać dzieci do domu. ...
E tam, co będę zanudzać. Trzy tygodnie szybko miną. Tylko że to już będzie połowa kwietnia...
No właśnie, akurat ta lawenda podoba mi się najbardziej, jest przepiękna. szkoda że wymarza
u nas... no cóż, wszystko co ładne nie może być wieczne Czy dobrym sposobem byłaby
hodowla lawendy w donicy i wnoszenie jej na zimę do garażu? Ktoś to testował?