Grzesiu napisał(a[IMG

http://i40.tinypic.com/23sdyfp.jpg[/IMG]

Niezłe, a nawet bardzo dobre!!!

Ja tam za zimą nie tęsknie....
Dzisiejsze fotki runianki

A teraz o cisach. Zakupiłam odmianę taxus baccata "Aurea Decora" - polska odmiana rosnąca "po ukosie" zabarwiona na złoto-żółto, wys. 250 cm, szer. 350 cm docelowo, o dobrej mrozoodporności. Oraz taxus (media? baccata?) "David" - zadołowałam.
Te pierwsze już posadziłam (zdążyłam przed śniegiem) jako swobodną przesłonę między cz. pasieczną a gospodarską. Oczywiście na wiosnę trzeba to porządnie wyplewić i wykancikować oraz uporządkować nasadzenia w pobliżu. Po lewej stronie jest strumień z wodospadem, te budynki to już sąsiedzi.
Aureę Decorię posadziłam w odległości 70 cm. Czy nie za blisko? Powie mi ktoś?

Beata - mnie się wszystkie hortensje podobają i bukietowe, i ogrodowe, i drzewiaste , a nawet pnące .


Ela - ja tylko piszę swoje obserwacje .Uprawiam hortensje od dwunastu lat, więc coś tam wiem na ich temat, ale to są tylko obserwacje "hortensjomaniaczki"

Możesz poświęcić jedną gałązkę (jeśli krzaczek ma trzy) i obciąć ja, ale nie za nisko.
Zostaw dwa- trzy węzły, żeby miała z czego wypuścić .
Ciekawa jestem, czy Ci zakwitnie na tym obciętym pędzie ?.
Moja w zeszłym roku zmarzła w maju i nie zdążyła zakwitnąć .Wytworzyła pąki ,ale póżną jesienią
i nic z nich nie było .

Agnieszka -Wieloszka ja mam Magical Moonlight .Pokazywałam ją wcześniej .
Moja jest młoda, więc niewiele o niej mogę powiedzieć .Zapowiada się na piękna odmianę, a jak
to się okaże w praktyce. Myślę ,że w tym roku już pokaże co potrafi .

I taki widoczek Wam zostawiam, dla Wszystkich spragnionych kolorów .

LATO
W słońcu na różowo:




W cieniu na niebiesko:

Witam serdecznie.
W moim ogrodzie króluje roślinność sadzona w ogrodach japońskich, ale w polskiej wersji. Trudno byłoby go nazwać ogrodem zbudowanym wg zasad feng shui. To dla mnie zbyt skomplikowane. Nie taki też był zamiar. Jednak jest pewien urok i tajemniczość takich zakątków. To mnie ujęło. Kolorystyka ogrodu nawiązuje do kwitnących azali i rododendronów. Czyli od fioletu, poprzez róże do bieli. Wiosną pozwalam sobie na zbrodnię i wprowadzam kolor żółty i pomarańczowy. To takie wesołe, wiosenne kolory świetnie się komponują z jasną zielenią trawy i młodych liści.
Japoński ogródek Anety

WIOSNA

A ja się nie znam...hi...hi....

Gabrielo-a co Wy takie znawczynie ???

Elkatei-dziękuję bardzo za miłe słowa...to taki zaplanowany bajzelek, może być?
Wiele roślin jest jeszcze posadzona za czasów prehistorycznych....kiedy to ja nie miałem internetu
i tym samym nie znałem...forum....i wieeeelu roślin
Dopiero potem przyszło oświecenie, teraz gdybym zakładał rabaty....wyglądały by chyba inaczej
Kiedyś było na zasadzie z tyłu wysokie...z przodu niskie
Chociaż to też jest dobry sposób
Czy ja jestem staranny?
Na działce i w pracy....owszem...gorzej z moją szafą

justi-moje zatoki pozdrawiają twoje zatoki
Ja jestem na antybiotyku..dopiero połowa...ale jest lepiej
Troszkę wrócił smak
Życie bez smaku i węchu nie ma sensu
Ale idzie się przyzwyczaić

Przemo-ja już się nie bawię w takie eksperymenty
Chociaż znów posadziłem jesienią trawę pampasową..i po co ja pytam??? :/

pamelka-Ciebie też tu za mną przywiało?
Witaj....

Krys-już byłem i odpowiedziałem u Ciebie

Byłem wczoraj na działce....mogłoby wszystko jednak przykryć to białe bleee...
Róże puszczają
I jest strasznie smutno







Pierwiosnki mają pąki



Róże...mam nadzieję że silnych mrozów u mnie jednak nie będzie





I Prośba do Was
Co mam tutaj posadzić, na tej rabacie przy altanie?
To znaczy się...ja wiem co chcę tam posadzić tylko jestem ciekaw Waszych propozycji

monteverde napisał(a)



Z Francji przywiozłam też nasiona niskiej cynii, która jest urocza. Kwitła przez cały sezon, aż ściął ją pierwszy mróz w październiku. Zebrałam nasiona i w tym roku wysadzę wzdłuż chodnika.

a ten kolor masz? u nas też one są

Mam białą, ale ta wygląda na kremową. Też ładna.

jeszcze we wrześniu końcówki moich agapantów kwitły na tarasie, 2 zdjęcie z lipca i sierpnia

Na rabacie w Anglii (Bressingham)

Justyno bardzo dziękuje za miłe słowa klony lubię i sadzę, rosną dość dobrze na mojej glinie, czego nie mogę powiedzieć np o bukach
Ten Carnival wcale nie taki duży trochę nałożyły się gałęzie innych drzew, jest wysoko szczepiony 1,8m a u mnie rośnie już chyba 3 rok, w tym roku nawet chorował trochę latem, chyba od nadmiaru wilgoci, zaschła jedna gałąź mam nadzieję że wiosną bedzie rósł dobrze. Jeśli chodzi o ściółkowanie to jeszcze w moim ogrodzie ta sprawa jest nie ruszona używam wszystkiego co mam pod ręką, trociny, słoma, igliwie i szyszki z lasu.

Danusiu to prawda a zawsze dodatkowo można podciąć, moje wszystkie klony z pobliskiej szkółki

To jeszcze dwa kolejne
Acer platanoides "Golden Globe" ten rośnie szybciej od polnego tworzy kształtną gęstą złota kulę, lekko się przypala, ale nie wygląda to szpetnie bo liście w przypalonych miejscach nie zasychają a robią się bardziej białe.




Kolejna odmiana to Acer pseudoplatanus "Simon-Louis Freres" wolnorosnąca odmiana o bardzo dekoracyjnych niewielkich liściach, u mnie jakoś daje radę, delikatnie zacienia go wierzba mandzurska, ale literatura podaje że ulega poparzeniom przez słońce i to dość łatwo, z ta opinia się już wielokrotnie spotkałem.

Pąki

Sama nie wiem ale miesiąc to chyba trzeba przyjąć. Kwiaty rozwijają się stopniowo i jest ich dużo.

Agapant należy do rodziny amarylkowatych (Amaryllidaceae). Jest znaną rośliną tarasową.

Znam i uprawiam tę roślinę od początków lat 80-tych a otrzymałam ją od pewnej starszej pani. Potem rozmnożyłam na kilka donic.

Agapant ma długie i mięsiste korzenie. Wiem że lepiej kwitnie jak ma ciasno w donicy. Latem stoi w ogrodzie a na zimę przenoszę go do składu z węglem i tam zimuje na półce w temp do plus 5 stopni. Wiosną wystawiam do namiotu foliowego i tam w cieple podpędzam. Potem stawiam przy domu.

Szklarenka świetna ten układ podobny do mojej te rośliny, to takie prawdziwe tę prace aż czuje w rekach
Ja podłogę w szklarni mam pokrytą betonem na nim znajduje sie gruba warstwa kory olchowej latem gdy jest ciepło polewam ją wodą, kora ją chłonie i oddaje zwiększając wilgotność

przemekg napisał(a)

Zupełnie inny bardziej kompaktowy i wyraźnie świecący w ogrodzie to Acer compestre "Carnival" jego drobne liście są wyraźnie białoobrzeżone, słońce końcem lata powoduje lekkie uszkodzenia, ale ogólnie radzi sobie całkiem dobrze.

Gabriela napisał(a)



[

Tak, to są kosy, na pewno. Po cichutku tak przypuszczałam, ale myślałam że one odlatują na zimę. Nie znam ja się na ptakoniach.

A mlecze u nas dorodne, na naszej małopolskiej glinie nie do wyplenienia

Dobrze myślałaś bo większośc odlatuje, ale częśc zostaje. Lekko nie mają zimą bo ziarenek nie lubią tylko właśnie owoce niektórych roślin, a jak śnieg był wysoki i zasypał to tylko resztki z kuchni na kompostowniku. W tym roku jak na razie nie mają źle.