U mnie hortensja pnąca ma nabrzmiałe pąki. Teraz to już by mogła zima wcale nie przychodzić.

Wiem, że nigdy nic nie wiadomo, dlatego napisałam "raczej". Różne rzeczy się zdarzają, ale w przewidywalnym czasie się chyba nic nie zmieni. A dużego ogrodu i domu na starość mieć nie chcę, bo kto to będzie oporządzał? Zresztą dom i tak jest już spory.
Przy obecnych dochodach na nowy dom nie zarobimy. Teraz kredyt duży mamy. Główny powód jednak to koszt urządzania - wybrałam drogie materiały, w założeniu na lata i wykończenie domu kosztowało prawie tyle co kupno domu. Nikt mi za ten dom tyle nie zapłaci, nawet połowy nie odda w razie czego. Dlatego trzeba przynajmniej jeszcze 10 lat pomieszkać, a potem może zamiast remontu nowy dom? Zobaczymy jaka będzie sytuacja. Teraz to by mi strasznie szkoda było tego co by zostało.

Ja tam za zimą nie tęsknie....
Dzisiejsze fotki runianki

Ta jodła rzeczywiście wygląda jakby miała świeże przyrosty, ale to niemożliwe - w końcu iglaki nadal śpią - chociaż ?

witaj Aniu, zaglądnęłam, a tu Wasze rozważania dotyczące domu, ogrodu, ich wielkosci, zamian itd...
no, ja nigdy ( kilka lat temu) nie przypuszczałam, że tak mnie zafascynuje ogród i jego urządzanie ... ale to dopiero rzeczywiscie od niedawna 'tak mnie wzięło' , zresztą posiadanie domu tez mnie specjalnie nie interesowało... mieszkałam sobie w średniej wielkosci mieście, w bloku, a ogrodek ...mialam w doniczkach na balkonie...no, zmieniło się...

a te pzryrosty na jodle to rzeczywiscie chyba nowe... muszę jutro sprawdzic swoje jodły/iglaste i runianki też

A ja bym chciała jeszcze raz budowac dom i urządzac wieeelki ogród. W przeciwieństwie do Was już tego nie zrobię ze względu na mój wiek i roczny przyrost emerytury o 70 zł.Szkoda.
Ta runianka chyba zaraz zakwitnie. Co do przyrostów jodły myślę że jest to drugi przyrost z ubiegłego roku. Jeśli rok jest mokry to niektóre rośliny (w tym rh i iglaki) puszczają drugi raz przyrosty, które są krótsze i u rh np mają pąki które nie chcą się rozwinąc wiosną.

Wczoraj moji chłopcy zaprosili do ogrodu takiego jegomościa

W nocy dopadalo z 10cm śniegu ale że temperatura na plusie to leje się z dachu i jegomość jakiś potargany, uśmiech mu znikł i porospinal sie leciutko

i kilka zimowych obrazków zdzisiejszego poranka

Tydzien temu w pogodzie straszyli że w ten weekend temperatura spadnie do -20 przestraszyłam się i poowijałam conieco




i co? dzisiaj leje się z dachu

Po spacerze przy drzwiach wita gości wrzosik i bluszcz który mnie zadziwia że jeszcze nie zmarzł


a w domu szarlotka z cynamonem i gorąca kawka z pianką