Elu ! Wszystkiego najlepszego! Kwitnień dużo w ogrodzie,a w dalszym życiu sukcesów i radości moc!

Przechowalnia roślin ..... teraz bukszpany i cisy ale dołączą za niedługo rośliny ze skalniaka ....

Wrzośce dają radę i krok po kroczku pokazują kwiatuszki ....

malkul napisał(a)

że można inaczej

Tak ,można, ale to jest to jest teren publiczny, parking. Przeniesienie tego do ogrodu to czysty Mc Donald's. I nadal mi się nie podoba. No we Wrocku widziałm coś takiego.



Ujdzie w tłoku.

Ach te krokusy - kolejne pokazały główki

Dotarły hortensje Limelight .... nie zdążyłam jeszcze rozpakować .... zrobię to jutro.....

Trzmieliny były różne, ale te mnie skusiły w Auchan - po 3.49









Teraz idę zanieść laptopa do informatyka - także nie wiem kiedy będę. Papa

Anulka te kulki są ogromne mają 70cm średnicy w cenie 375,- . Z tych dużych dokupiłam dwie bo więcej już nie mieli .......

A tutaj dwie mniejsze ok 50cm średnicy w cenie 275,-

Zakupiłam 3szt cisa hilli z zamiarem połączenia i zrobienia stożka . Mam nadzieję że cięcie gięcie wyjdzie

Prymule





Żurawki przez zimę dużo nie podrosły. W starej konewce znalazły się trzy - do tego trzmielina i bluszcz.

Poszedłem dzisiaj do hodowcy, w tamtym roku miała hortensje na Wielkanoc to i pomyślałem, że i w tym będzie miała - i się nie zawiodłem. Pięęękne okazy, zwarte - mój ma 9 kwiatów - za 30 złotych to na prawdę niedużo. Były też niebieskie, ale mniejsze - i różowe, ale wiadomo co ogrodowiczanie lubią najbardziej - zielone Kupiłem u niej też 6 bratków tych o drobnych kwiatach - po 1.5.

Reszta to wczorajsze zakupki - czyli dwie prymulki i trzmieliny





Po chwili sadzenia balkon stał się już kolorowy - jednak z jednolitymi donicami jest o wiele lepiej



Wykorzystałem bluszcz przetrzymany przez zimę

Witam, wprawdzie pod wieczór, ale jestem mocno przepracowana. Jak się dzisiaj dorwałam do grabi, to nie można mnie było odciągnąć. Mam pytanie, czy można już posadzić hosty do gruntu, bo mi przerastają w donicy. Były w ciemnej piwnicy i takie wyrosły.

Aniu i Irenko dziekuję i cieszę się jak dziecko, że wiosna już się u mnie rozgościła.

Dzisiaj udało mi się zrobić sadzonki z rododendronu. Zobaczymy a nuż się uda.

a oto efekt podróży widoczny w moim ogródku:






pozdrawiam wiosennie

- florystyczne dzieła sztuki:

Pozmywane, posprzątane

Powyrzucałam także resztki hortensji z tych skrzynek. Niestety nie przeżyły zimy, ale w sumie nie miały przeżyć. Były skazane na straty. Skrzynki oczyściłam i wyniosłam do składziku pod świerkami.

A ja wstawiam dowód na przyjście wiosny.....zięby już szaleją w moim ogrodzie

Byłam, widziałam i wróciłam! Było pięknie i inspirująco... oto mój rzut okiem na to co się tam działo:

- morze kwiatów:














cdn...

Wiosna nie tylko astronomiczna i kalendarzowa ale faktyczna..przyleciały zięby.... tym sposobem do kolekcji dokładam kolejny upolowany gatunek ptaka w ogrodzie