Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

bociek 20:31, 08 kwi 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Bogdzia napisał(a)


Jeśli był taki to rudzik. On z natury taki nieśmiały.



O taki wlasnie byl, dokladnie taki. Baaaaaardzo niesmialy, bardzo bardzo. Ale slodziak
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 20:34, 08 kwi 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
asc napisał(a)

Dziś moj synuś z dziewczyną byli na sprawdzenie zawartości obrotowej szafki Wczoraj przywieźli mi pieczone ciasta, malowane włanoręcznie pisanki, dziś jeść nie chcieli (obydwoje są wagi koguciej lub muszej.)... i aby sie nie zmarnowało, bedę to jeść przez 2 tygodnie, a potem płakać, że spodnie za ciasne


Ania, spalisz w ogrodzie. jakies kamienie zdaje sie kupilas Nie, zebym Ci miala sugerowac ich wlasnoreczne dzwiganie, ale zarzadzanie palcem tez jest meczace
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Mala_Mi 21:00, 08 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
bociek napisał(a)


Dziś moj synuś z dziewczyną byli na sprawdzenie zawartości obrotowej szafki Wczoraj przywieźli mi pieczone ciasta, malowane włanoręcznie pisanki, dziś jeść nie chcieli (obydwoje są wagi koguciej lub muszej.)... i aby sie nie zmarnowało, bedę to jeść przez 2 tygodnie, a potem płakać, że spodnie za ciasne


Ania, spalisz w ogrodzie. jakies kamienie zdaje sie kupilas Nie, zebym Ci miala sugerowac ich wlasnoreczne dzwiganie, ale zarzadzanie palcem tez jest meczace

M juz mi zapowiedział, ze jak sobie kupiłam to on m je jakoś dotransportuje na parking, ale po ogrodzie będę sama je toczyć
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 21:07, 08 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)


Widzisz Bogdziu, znów grandzę u Ciebie Goście mi jadą, więc musze uciec na jakiś czas od tego torciku


To miłego spotkania z miłymi mam nadzieje goścmi. Czy to Ci od kompostu?

Goście pojechali..... do młodszego towarzystwa
A od "Kompostu" to wczoraj u nich się gościłam..nawet święcone jajeczko zjedliśmy

Dziś moj synuś z dziewczyną byli na sprawdzenie zawartości obrotowej szafki Wczoraj przywieźli mi pieczone ciasta, malowane włanoręcznie pisanki, dziś jeść nie chcieli (obydwoje są wagi koguciej lub muszej.)... i aby sie nie zmarnowało, bedę to jeść przez 2 tygodnie, a potem płakać, że spodnie za ciasne


Własnoręcznie malowane pisanki zrobione przez synusia i jego dziewczynę sa na wagę złota a jeszcze do tego ciasto, ależ Ciebie wszyscy rozpieszczają.Ciasto mozesz zamrozic i po trochę wyjmowac jak będzie ciastowa posucha. Wtedy dopiero dobrze smakuje.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:09, 08 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
bociek napisał(a)



Jeśli był taki to rudzik. On z natury taki nieśmiały.



O taki wlasnie byl, dokladnie taki. Baaaaaardzo niesmialy, bardzo bardzo. Ale slodziak


Ja też go uwielbiam, a jak chcę mu zrobic zdjęcia to się stale bawi ze mna w chowanego, chowa się i wyglada czy jeszcze jestem. Bez aparatu mogę patrzec ile chcę ale z aparatem juz mniej mu się podoba.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:10, 08 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
bociek napisał(a)


Dziś moj synuś z dziewczyną byli na sprawdzenie zawartości obrotowej szafki Wczoraj przywieźli mi pieczone ciasta, malowane włanoręcznie pisanki, dziś jeść nie chcieli (obydwoje są wagi koguciej lub muszej.)... i aby sie nie zmarnowało, bedę to jeść przez 2 tygodnie, a potem płakać, że spodnie za ciasne


Ania, spalisz w ogrodzie. jakies kamienie zdaje sie kupilas Nie, zebym Ci miala sugerowac ich wlasnoreczne dzwiganie, ale zarzadzanie palcem tez jest meczace


Bardzo dobre przemyślenia. Ale się uśmiałam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 21:14, 08 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Obejrzałam Maje w ogrodzie.... i faktycznie agro nie jest krytykowane. Mało tego.....powodem przemarzniecia wrzosców, była zbyt mała ilość podsypanej kory. I faktycznie, wrzośce w zacisznym miescu, osłonięte mi przemarzły, a te gdzie dosypywałam korę jesienią (te z brzegu, bo tam najwięcej kory ubywa z powodu koszenia trawy) nie odczuły tych mrozów, chociaż one były nastawione na niekorzystne warunki. Nawet mnie to zdziwiło....może i coś w tym jest?
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 21:15, 08 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)



Dziś moj synuś z dziewczyną byli na sprawdzenie zawartości obrotowej szafki Wczoraj przywieźli mi pieczone ciasta, malowane włanoręcznie pisanki, dziś jeść nie chcieli (obydwoje są wagi koguciej lub muszej.)... i aby sie nie zmarnowało, bedę to jeść przez 2 tygodnie, a potem płakać, że spodnie za ciasne


Ania, spalisz w ogrodzie. jakies kamienie zdaje sie kupilas Nie, zebym Ci miala sugerowac ich wlasnoreczne dzwiganie, ale zarzadzanie palcem tez jest meczace

M juz mi zapowiedział, ze jak sobie kupiłam to on m je jakoś dotransportuje na parking, ale po ogrodzie będę sama je toczyć


To muszą Ci jeszcze dowieźc ciasta jak masz takie ambitne plany. A tak na powaznie to obydwoje z M nie ryzykujcie zdrowia. Mam koleżankę której M złapał samochód spadający z podnośnika żeby koledze nic się nie stało. Oczywiscie nie utrzymal i juz więcej do pracy nie nadawał sie.Miał całe życie jakies marne grosze emerytury. Najważniejsze zdrowie, transport kamieni trzeba jakoś mądrze i bez narażania zdrowia rozwiązac , ale nie wiem jak.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:18, 08 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
Obejrzałam Maje w ogrodzie.... i faktycznie agro nie jest krytykowane. Mało tego.....powodem przemarzniecia wrzosców, była zbyt mała ilość podsypanej kory. I faktycznie, wrzośce w zacisznym miescu, osłonięte mi przemarzły, a te gdzie dosypywałam korę jesienią (te z brzegu, bo tam najwięcej kory ubywa z powodu koszenia trawy) nie odczuły tych mrozów, chociaż one były nastawione na niekorzystne warunki. Nawet mnie to zdziwiło....może i coś w tym jest?


Prawdę mówiąc nie wiadomo jak jest z tym przemarzaniem. W tamtym roku najbardziej zmarzł mi jedeny rh który w tym roku wcale nie podmarzł choc były takie cięzkie warunki i tyle ich zmarzło.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 21:34, 08 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bogdzia napisał(a)

Obejrzałam Maje w ogrodzie.... i faktycznie agro nie jest krytykowane. Mało tego.....powodem przemarzniecia wrzosców, była zbyt mała ilość podsypanej kory. I faktycznie, wrzośce w zacisznym miescu, osłonięte mi przemarzły, a te gdzie dosypywałam korę jesienią (te z brzegu, bo tam najwięcej kory ubywa z powodu koszenia trawy) nie odczuły tych mrozów, chociaż one były nastawione na niekorzystne warunki. Nawet mnie to zdziwiło....może i coś w tym jest?


Prawdę mówiąc nie wiadomo jak jest z tym przemarzaniem. W tamtym roku najbardziej zmarzł mi jedeny rh który w tym roku wcale nie podmarzł choc były takie cięzkie warunki i tyle ich zmarzło.

Natura sama sobie się rządzi swoimi prawami A ja nadrabiam Twój wątek . Miałam inne plany, ale odeszła mnie ochota
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies