Marzena2007 napisał(a)

Danusiu kolejne pytanie, jakie są Twoje doświadczenia z urpawą bukszpanów variegata. Na plantacji bukszpanowej mają tę odmianę i wyglądają bardzo dobrze po zimie. Czytałam, że są mniej mrozoodporne. Urzekł mnie jednak ich wygląd, już wyobrażam sobie pstrokate kuleczki. Brać?

Bierz, ja też mam Variegata. Dobrze zimował, ale w zeszłym roku grzyb go załatwił. Jest teraz troszkę goły.

Zbyszku ! Zdrowia i spełnienia planów...

Mój debiut w wątku

Poproszę o pomoc w zidentyfikowaniu tej trawy.




Rośnie u mnie tego cała masa, w kępach i nie wiem czy portaktować jako chwast czy też przesadzić/zostawić.
Teraz jest jasno zielona i przebarwieniami różowymi, latem była żywo zielona, całkiem ładna.
Do tego w niektórych miejscach pożyteczna ponieważ umacnia wzniesienione rabaty.

witaj Haniu no masz wiosnę! piękny łan krokusów i sezon grillowy masz otwarty

Syla napisał(a)



Syla.... ale masz wymuskane! Bajka....

Będzie , będzie ..... pod koniec kwietnia ma pojawić się ekipa budowlana .... Zaczną od wywozu śmieciowiska .... Dopiero będzie pięknie jak mi to wszystko zepsują ach .... Nie myślę o tym bo zwiariuję

zaczną od wywozu śmieciowiska? jakiego??

pieknie u Ciebie tak czyściutko pozdrawiam i podglądam

justi napisał(a)

Aniu nie myślałaś, żeby trochę poszerzyć tą rabatę?
Przy takiej pogodzie jak dziś dobrze się pracuje, a potem dobrze się śpi. Super pracę wykonałyście i ładnie Wam to wyszło.

Zgadzam się z Justynką..... ja bym to poszerzyła, zwłaszcza, że krzewy się rozrosną i tak..... a pod nie krokusów i śnieżnicy ile wlezie posadzić

Oj, musze się Wam pochwalić! Wczoraj M. przywiózł zamówiona tacę Jest śliczna
Stoi teraz na niej rodzina konewek ... ale jutro prace na balkonie więc pewnie zrealizuje swój zamysł







Miłego dnia

Wiosennie Witam! Wsztko co żyje budzi się z zimowego snu.
U nas wręcz las szemrzy od skaczących żab.
Już jeden dzień porządków mam za sobą, dziś od rana również pozbywałam się pokrzyw i innych chwastów ale zastanowiłam się nad jedna trawą- ale to w innym wątku.
Dodatkowe pytanie mam do was:
Może podpowiecie mi jak zagospodarować te wzniesienia



Pomysłów mam dwa:
- such mur oporowy wykonany z kamieni
- jakaś roślinka płożąca, która umocnini ziemię by się nie osuwała.

Dziękuję wszytskim za odwiedziny i rady

A to dzisiejsze krokuski....z najładniejszych krokusowisk.. czyli miesca gdzie ich jest w kupce najwięcej ..

Bukszany dla Agnieszek...... u mnie jest dużo zimniej niż u Was.... Nie śmiać sie z prowadzenia moich bukszpanów..... cięte nie były nigdy..bo nie wiem jak i boje się, ze zepsuję... ale chyba musze to w końcu zrobić...
To kolorowy bukszan gdzies tam w ogrodzie razem ze zwykłym bukszanem...pies go obsikuje cały czas....stąd po lewej widać żółte gałazki



A to w przybliżeniu..



A to przed domem..... płotek nic nie daje....a wystawę moją południowo-wschodnia.... czyli zimą zbierają najzimniejsze wiatry.... jedynie co je ratuje to odgarnięty śnieg ze ścieżki, któreg ow tym roku było tyle co kot napłakał. Miotła jest antymisiowa, bo ze schodka mi wskakuje do ogródka i wykopujecebulki....już zdążył wykopać w tym roku około metra biezącego ..grrr



I zblizenie...trochę lisktów chyba jednak przymroziło...ale nie jest tego dużo... i może to tylko sie z lekka przebarwiły na zimę... bo zimą miał ciemniejsze listki jak były te mrozy...

Na te Twoje Zbysiu imieniki dużo zdrowia i radosnej wiecznie minki życzę ja Syla

Dziewczyny pomożcie!

U Danusi napatrzylam się na bukszpany w donicach i zapragnęłam mieć takie u siebie (kiedyś miałam dwa malutkie, ale mi zmarniały - byłam wtedy mocno początkujacą ogrodniczką ).
Okazalo sie to całkiem łatwe w realizacji bo mama bez problemu dała mi dwa wyrosnięte okazy od siebie z najdalszej części ogrodu.
Są one jednak trochę zaniedbane, nigdy nie podcinane, po zimie pożołkłe...chciałabym zaczać formować je w kule - czy przy takich dorosłych okazach to w ogóle możliwe? Jak je mocno mogę ciąć? Kiedy się do tego zabrać - czy już teraz, zaraz po przesadzeniu?

Wkrótce mam dostać jeszcze jeden bukszpan - z tego samego miejsca od Mamy, tyle, że kilka lat temu zwykopany przez moją teściową i otoczony opieką - wyrósl na piekny okaz! Tego jednak nie odważę się wsadzić w donicę, żeby mu nie zaszkodzić - poszukam dla niego miejsca w ogrodzie

A to te dwa, które dostałam od Mamy

Marzena2007 napisał(a)

[Oto on w jego nienaturalnym środowisku

mam takeigo samego i są to najlepsze nożyce....... pracuję już chyba 4 sezon, tylko noże ostrzę (a do nich się dają ostrzyć) i dokupuję nowe ...... a mam co nimi podkaszać
I tu jest też odpowiedź, ze lepiej droższe, bo wyjdą taniej, kupowałam nożyce tańsze i wszystkei poszły do śmieci...

Trochę mnie nie było - musiałam zahaczyć o kuchnię, garderobę, pralnię, łazienkę i tak naokoło dotarłam do ogrodu...
Na zdjęciach wygląda to gorzej niż w rzeczywistości, no i nie ma efektu, bo bukszpany nie przycięte równiutko . Kora nieuporządkowana, kanciki w trawniku nie przycięte, no i tych kamyczków na froncie też nie będzie. Ta część z przodu sadzona była latem ubiegłego roku - bardzo żółty po zimie ten żywopłocik... Oj dużo jeszcze mam pracy przy tej rabatce...
Na prawo za klonikiem widać taką większą szparę między bukszpanami - okazało się że idzie tamtędy dren w ziemi i musieliśmy go ominąć.

Ja zawsze latam w piżamie z samego rana po ogrodzie..to taki codzienny rytuał .....byle jakie to zdjęcie... bukszanów nigdy nie nawoziłam, nie podsypałam im żadnej dobrej ziemi... nie podlewam, nie robię z nimi nic..... obsadziłam macierzanką, by byo nieco ładniej przed wejsciem do domu....
Potem zrobię lepsze foto i wstawie u siebie... jeszcze jednego krzaka mam w innym miejscu w ogrodzie.. posadzony z innymi i kolrowy lepiej wyglada po zimie niz pozostałe..ale tamte to mi pies obsikuje...
I nie śmiać sie z moich bukszpanów , bo nigdy ich nie przycinałam..rosną jak chcą..

justi napisał(a)

Relaks dla kręgosłupa .... brzmi kojąco. Aniu jaki to relaks? zdradź sekret?

Na kręgosłup są najlepsze zajęcia z pilatesu na który chodzę już prawie rok i jestem jak nowa, niestety kręgosłup z wiekiem po intensywnym eksploatowaniu się zużył ..... a wczoraj byl to po prostu gorący prysznic ...który jest najlepszym masażem po intensywnym zasuwaniu w ogrodzie i niezliczonej ilości skłonow .... za to jaki efekt. Wycięte trawy odsłoniły widok na mój malutki skalniaczek. To jest co co pisałam wcześniej, że trawy muszę przesadzić w nowe miejsce bo mi zasłaniają widok na niego