Kochane jestem w niedoczasie, wpadam się tylko pochwalić, że wrócił dzisiaj ze mną do domu Arnold
Myślicie, że będzie mu dobrze w tym miejscu?
Upolowałam też kilka innych roślinek. Piękną seslerie, werbenę, kocimięrki no nie mogłam się oprzeć

liatrę kupiłam i rozchodniki. Varelki takie drogie, że musiałm póki co odpuścić. Ale widziałam fajne cisy, byłyby z nich kulki, za niecałe 18 zł. Nadałyby się?
Dwie rozplenice jeszcze na różankę kupiłam. Ceny roślin oj podskoczyły mocno.