Dziękuję Dziewczynki za uznanie stawiku, zdjęć i irysków
Dzisiaj chciałam pokazać moje maki. Maki mają swoją historię, mianowicie wyrywałam ze 3 lata coś co pojawiało się w ziemi z szorstkimi liśćmi, ale w trzecim roku zorientowałam się, że ciągle pojawia się w tym samym miejscu. Co za bystrość umysłu, no do podziwiania

i zostawiłam... Zauroczyły mnie te cudne olbrzymie maki, 25 pąków na dziś, ok 1,50 m wysokości, kwiat wielkości dłoni. Mają piękny, pąsowy kolor, którego niestety aparat nie oddaje w pełni. Próbowałam nawet w nocy ująć, ale nie łapie tego cudnego głębokiego koloru pomiędzy karminowym i biskupim. Google mnie zadziwia zobaczcie pąs a pąsowy - jaka różnica.
Godzina pąsowej róży, a nie! pąsowego maka:
i zdjęcie nocne: