Madlen chyba się pomyliłaś co do osoby .Ścianę róż ma Rychie ,piękną ścianę.Ja mogę pomóc tylko taką wiedzą ,że wszystkie kwiaty lgnął do światła ,a już na pewno róże .Jak zdecydujesz się na zewnątrz czy wewnątrz altany i tak będzie co podziwiać i czuć.Jak z boku będzie ta ściana to coś ci w oczy się rzuci Trochę żartuje,ale fachowiec ze mnie żadny ja tylko tak sobie myślę Pozdrawiam Zapytaj właściciela wątku
Nigdy nie okrywałam jej na zimę.
W ubiegłym roku zapytałam o okrywanie miejsca szczepienia i od doświadczonych szkółkarzy dostałam informację, że nie ma to najmniejszego sensu
Jeszcze o dużych liściach słówko - Paulownia tomentosa ta ma dopiero liściska i roczne przyrosty.
Chciałam pokazać moje największe drzewo na działce. Jest to klon, który latem daje dużo cienia, jesienią dużo liści do grabienia, ale właśnie jesienią wygląda najpiękniej. Wczoraj byłam na działce, liści na klonie już nie ma, gdyby nie iglaki wyglądałoby smutnie. Na samym początku posadziłam przy klonie trzy gałązki bluszczu, które najpierw trzymałam w wazonie aż puściły korzonki. Przyznam że na początku myślałam że nic z tego nie będzie bo bluszcz długo stał w miejscu. Dzisiaj bluszcz może jeszcze nie wygląda imponująco, ale poszedł w górę. Co roku listki mu przemarzają, ale się szybko regeneruje. Tak wygląda klon od strony drogi.
A to bluszcz na klonie
Domek ma kolor zielony i fajnie wtłacza się w krajobraz
A taki mam widok z drugiego końca działki. Za domem jest duży spad i fajny widok na okolicę.
Zaczęłam wczoraj planować, co na wiosnę zrobić, co ulepszyć, przesadzić... Jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Znoszę płaskie kamienie polne, bo M obiecuję zrobić ścieżkę, skończyć ogrodzenie. Marzy mi się zmiana altany, ba ta co jest, jest brzydka. Oby do wiosny. Na szczęście nareszcie trochę popadało.
Bożenka pospacerowałam po twoim ogrodzie śliczny, nastrojowy, pełen różnych, pięknych roślin
zainteresował mnie klon, bo pisałaś, że to klon jesionolistny ,,flamingo". Ja też mam taki. Mój też wyrósł duży, choć specjalistyczne pisma podają mniejszą wielkość, ale twój to gigant! Szukałam karaganę, ale jakoś przeoczyłam jaką masz odmianę? moja jest malutka, w ubiegłym roku wysiałam z nasionka znalezionego w OB we Wrocławiu.
Załączę fotki moich roślinek
Wygląda na to , że tak , dwa mi zakwitły na biało...tylko one takie malunie...mam nadzieję, że jakoś zrekompensuje Ci to szkółka, która wprowadziła Cię w błąd, bo to skandal i granda!
Kupiłam u nich 150szt ......szkółka zrobiła mi niezłego psikusa , a tak ich wychwalałam...... Widocznie sami nie wiedzą co sprzedają, choć ...... widziałam różnicę w kolorze zieleni. Była jaśniejsza od pozostałych . Na wiosnę poszukam właściwej odmiany
Witam;
rzeczywiście odmiana ta jest godna polecenia.Nasza Oregon Green rośnie u nas ze trzy lata,jest dostojna i co ważne rośnie umiarkowanie wolno,oczywiście jak na sosnę czarną
Bożenko, na zdjęciu nie widać jakie to sępisko duże jest. Na foto są wrony, a wygladaj jak kosy..tylkorozmiar nie ten. No cóż, na fotografii nie ma odniesienia do porównania wielkości . Kosy też mamy, ale kwiczoły widzimy że są bardzo terytorialne i przeganiają kosy. Jesteś fachowcem w tej dzeidzinie...co zrobić, aby pomóc kosom, a nie wchodzić w konflikt terytorialny z kwiczołami. Zaraz jadę słżbowo do miasta, to po drodzę dokupię napewno słoneczników dla sikorek...bo jedzą tyle co ważą
A to kos przegoniony z jarzębinki przez kwiczoła... czeka, aż coś z drzewka spadnie. Foto nieostre bo robione gorszym aparatem...
Na danich mamy dostać zamówiony lepszy obiektyw... będą lespze fotki.
Patrząc za okno cieszę sie, że zrobiliśmy taki busz dla pataków...
Wandziu, ślicznie tam u ciebie a liliowce - marzenie.U mnie po raz pierwszy posadziłam je w 2011. Mam nadzieję oglądać ich kwiaty w tym roku. Patrząc na twoje, nie mogę się doczekać!
Ja mam też ogromny problem z liśćmi. Wkoło mojej posesji rosną 100 i 200- letnie wiązy szypułkowe. Są piękne, ale jest dużo pracy. Niemniej podziwiam je, bo przecież ktoś tam, kiedyś dawno temu je posadził.
Dąb cudny!! Uwielbiam takie duże drzewa. Na mojej ziemi znalazłam 1 - żołądź, zakorzenił się i też mam 10cm dęba
pozdrawiam Irena
ten najwyższy okaz, to jeden z wiązów - ciągle rośnie
ten staruszek wymaga sporo pracy i czasu ale.......
Modrzew ma ładny pień, grab (jeśli dobrze poznaje)kształt ma super,buczki zarąbiste podstawa taka wiekowa z jednego utworzyłbym "korzenie na skale"
Zazdroszczę powierzchni ogrodu masz gdzie pracować wszystkie drzewka sadzisz u siebie ?
Mam na oku kilka takich perełek ale miejsca zero może jak dokupię kawałek ziemi
modrzewie mam 3, ten powyginany to stary buk nie grab to moja perełka, buczki też wiekowe i też 3 sz wszystko do mojego ogrodu 1400m mam jeszcze sporego tamaryszka musze też nad nim popracować, pokaże fotkę. na buki nie mam jeszcze sprecyzowanego pomysłu.