No ładna mi starsza pani!Takie rogale wywijasz ,że uchowaj panie

Po imieninach zamrażarki puste były to trzeba było szybko cos upiec bo na wsi jak sie gośc trafi to nie ma gdzie kupic. Najbliższy sklep jeszcze zamknęli to i trzeba samemu piec, ale swoje lata (niemałe) mam.



Szkoda ,że tylko Zbyszka zaprosiłaś na te rogaliki dalej będę się w takim razie odchudzać

Aniu Ciebie też zapraszam i wszystkich którzy mają na nie ochotę. Mogę nawet poczta wysłac ale Ty na pewno pieczesz lepsze bo Ty wogóle jestes SUPER pod każdym względem.





No ładna mi starsza pani!Takie rogale wywijasz ,że uchowaj panie

Po imieninach zamrażarki puste były to trzeba było szybko cos upiec bo na wsi jak sie gośc trafi to nie ma gdzie kupic. Najbliższy sklep jeszcze zamknęli to i trzeba samemu piec, ale swoje lata (niemałe) mam.

Piszesz Bożenko oczywiście o latach doświadczeń

Szczęśliwy gość co na takie rogaliki się załpie





Szkoda ,że tylko Zbyszka zaprosiłaś na te rogaliki dalej będę się w takim razie odchudzać

Aniu Ciebie też zapraszam i wszystkich którzy mają na nie ochotę. Mogę nawet poczta wysłac ale Ty na pewno pieczesz lepsze bo Ty wogóle jestes SUPER pod każdym względem.

Bogdziu nie zawstydzaj mnie ja piekę takie normalne dodaję śmietany do ciasta takie półkruche ale też z wiśniami

Oooo to jak mówimy o latach doświadczeń...to ja jestem niemowlę

Bożenka...ja naprawdę nie jestem szczupła I wcale sie nie odchudzam....... jem na co mam tylko ochotę



Zaprosiłam Zbyszka na rogaliki z wisienkami wiec musze je wstawic . Aż się boje jak je skrytykujecie, nigdy nie chwaliłam sie wypiekami.No trudno- wstawiam.

Wygląda ją te 3 blachy imponująco z chęcią przy kawce spałaszowałabym niejeden