AniuDS, szukam ich nazw. Wstawiłam swoje, które mi najbardziej pasowały z przeszukiwanych stron, myślałam, że będzie łatwiej...W takim razie edytuję i usuwam nazwy.
Wstawiam jeszcze dwa zdjęcia dla porównania łososiowego koloru NIEZNANEJ z rożową BONICĄ.
Może to coś podpowie...
Tak to ta Jest naprawdę piękna, problem z nią jest taki, że kwiaty mocno się przewieszają, nawet zdjęcia trzeba jej robić zaglądając od spodu Kwiaty ma olbrzymie, w zeszłym roku było ich 9, musieliśmy zrobić jej podporę.
Jakoś u nas ludzie nie kradną na szczęście, niejednokrotnie przed domem stoją moje zakupy ogrodowe, czasem kilkanaście roślin w poręcznych lekkich donicach i nigdy nic nie zginęło
Dzisiaj przyszły mi powojniki Vianetta, Josephine i Avant-garde, jak je teraz przechować czy przesadzić w nową ziemię?
Vianetta wypuszcza już listki
a od 10.00 tak u mnie sypie śniegggggggggggggg
NABAZGROLIŁAM
Nie wiem, czy wszystkie wasze sugestie odpowiednio zrozumiałam...
Sylwuś , nie pominęłam czegoś ?
Agatko - wydaje mi się, że na cisy tam jest trochę za mało miejsca...
Jedno jabłuszko na boku
uniknęło ptasiego wzroku.
Wisi sobie wciąż na drzewie
żaden ptaszek o nim nie wie.
O , przepraszam coś sie rusza
widac tam małego ptaszka,
o juz widzę że jabłuszkiem
objada się dziś modraszka.
Najpierw jedna, potem druga
na jabłuszko sobie sfruwa.
Jedna jak ma sfrunąc nie wie
sięga po jabłko siedząc na drzewie.
Jedno jabłuszko na boku
uniknęło ptasiego wzroku.
Wisi sobie wciąż na drzewie
żaden ptaszek o nim nie wie.
O , przepraszam coś sie rusza
widac tam małego ptaszka,
o juz widzę że jabłuszkiem
objada się dziś modraszka.
Najpierw jedna, potem druga
na jabłuszko sobie sfruwa.
Jedna jak ma sfrunąc nie wie
sięga po jabłko siedząc na drzewie.
Powiesił jabłka wnusio w ogrodzie
i jemiołuszek wyglądał co dzień,
ale tym razem jego jabłuszkami
zajęły się ptaki zwane kwiczołami.
Jabłka bardzo im smakują
więc na drzewie zanocują
potem od samego rana
wezmą się znów do dziobania.
Jabłka bardzo pyszne były
ale właśnie się skończyły,
odleciały i kwiczoły
tak się zakończył spektakl wesoły.
Powiesił jabłka wnusio w ogrodzie
i jemiołuszek wyglądał co dzień,
ale tym razem jego jabłuszkami
zajęły się ptaki zwane kwiczołami.
Jabłka bardzo im smakują
więc na drzewie zanocują
potem od samego rana
wezmą się znów do dziobania.
Jabłka bardzo pyszne były
ale właśnie się skończyły,
odleciały i kwiczoły
tak się zakończył spektakl wesoły.