Wczoraj dostałam od Hani ciemiernika w prezencie. Ma już pąk - a nazywa się Helleborus orientalis "Wiener Walzer" - jest pełny, biały. Hania była w szkółce ciemierników w Niemczech.
Zapadła decyzja o likwidacji części ogrodu warzywnego. Zmniejszymy go o 1/3, może trochę więcej.
Ale moja wyobraźnia nie sięga daleko. Nie mam pomysłu jak wydzielić część warzywną, żeby nie była centrum ogrodu, a była schowana. Może ktoś ma pomysł . Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi. Przewiduję wyburzenie ścieżek, przerobienie jednocześnie rabaty kwiatowej.
Warzywniak latem
i teraz
Dzisiaj wybrałam się wreszcie nareszcie po lampę do pokoju syna ..... Lampa , lampą ale co jeszcze przywlokłam ze sobą ..... Młodszy pomógł na szczęście z drugim koszykiem
Witajcie !
Dzisiaj pracowity dzień.
Posiałam pomidorki, papryczki, kabaczki, melisę, miętę, tytoń, brukselkę oraz jeszcze jakieś dziwne kwiatuszki - nie pamiętam nazwy. Posadziłam w dwóch donicach kolejne mieczyki.
Teraz zostaje czekanie i podlewanie.
Wzdłóż ogrodzenia bukszpan kostka, kilka kulek na pniu w głębi jakieś drzewo, nie wiem jeszcze jakie mogłoby tam pasować-może jakiś klon który przysłoni widok na garaż i da tło dla buka Purple Fountain który będzie rósł przy tarasie.
To pierwsza wariacja- w tej wersji brakuje mi jeszcze pomysłu na ścianę,która jest na wprost wejścia do domu.
Wlasnie wrocilam z ogrodu. Udalo mi sie tylko powycinac trawy. Mialam robic kanciki, ale ziemia zmarznieta Kurcze blade, no, jeszcze tyle pracy a pogoda nie sprzyja. Pada i potwornie wieje
Ale za to wyprobowalam mojego Bentleya
Cebulkowym wolno idzie, ale niesmialo sie wychylaja