O właśnie - przy okazji zdjęcia - widać na nim naszą akację (robinia akacjowa?) - pięknie kwitła w maju - chciałabym jakoś ją zagęścić, nadać jej bardziej parasolowaty kształt - jak i kiedy najlepiej ciąć?
Z nieba mi spadłaś GABI więc pisz jakie róże nadawałyby się na obsadzenie górki. Mi z parkowych kojarzy się tylko różowa dzika róża. A tu trzeba róże okrywkowe Tak to się określa? I czy tu będą się nadawały?
Ana - lampiony ogrodowe z niezastąpionej ikei - świecą a jakże Zasilane bateryjką tylko ładują się słonecznie - bardzo je lubię, są z materiału odpornego na wilgoć, choć teraz wyglądają...ekhe, ekhe - po tych deszczach i wichurach...
Nawet mam gdzieś chyba zdjęcie jak świecą....
oooo
a papierowe lampiony u dziewczynek w pokoju z naszego przykauflandowego pepco Za całe 7zł/szt
Pomarańczowe były - różowych jednak nie - bo sama szukałam
A w tej wersji co zmienić? jak myślicie? Między roślinami pasychandra lun żurawka zielona? Coniki już mam dosyć spore i ładne na końcu działeczki. Chciałam je wykorzystać z przodu. Zapomniałam dodać przejście przy schodach, to ujmę przy kolejnej wersji planu.
Marzenko, dawno mnie nie było u Ciebe i trafiłam na Tatry. Mój Mąż "specjalista od panoram" twierdzi, że od lewej to Tatry słowackie, potem dostrzegł Rysy i niewyraźny grzbiet Giewontu. Prawda to? Jakie one by nie były, ładne są i tyle.
Gabi
Torfu mam sporą góreczkę. Złożony na razie z boku na działce czeka na swoje miejsce. A różaneczniki bardzo mi się podobają, więc musi być. Co do planu rabaty - zaraz zabieram się do pracy i zmniejszam ilość roślin.
Pewne jest to, że, po prawej od garażu ma być pergola. Chciałam ją obsadzić
1. różą czerwoną pnąca i białą
2. Różą czerwoną pnącą i hortensja biała (nie wiem czy to dobre zestawienie?
3. Róża czerwona i wiciokrzew lub powojnik biały
4. A może hortensja pnąca biała a przed nią różaneczniki białe
Na pomarańczowo zaznaczyłam sosnę czarną. Za pergolą może świerki serbski Co myślicie? Dalej na zboczu myślałam o pęcherznicy i tawule o białych kwiatach, ale pewnie za dużo gatunków?
A tu rabatki pod dwoma jesionami, zacienione. Ta górna z bergeniami, konwaliami i narcyzami, a dolna z hostami, paprociami, bodziszkiem, ułudką i jakąś roślinką, która przypomina z liści pokrzywę, ale nie wiem co to jest (chętnie się dowiem). Jak zwykle trawa pcha się na rabatę. Ale jak ja to wszystko okancikuję....
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły na ożywienie tych rabatek, chętnie posłucham, a raczej poczytam. Aha i jeszcze pytanko odnośnie paproci - u mnie paprocie bardzo szybko "padają" i z takich pięknych okazów robią się straszydła. Od czego to zależy? U Aliny w Ogrodzie Lilki przeczytałam, że u niej dobrze rosną nawet w słońcu.
Rabata górna na podwyższeniu, z przodu ma niski murek oporowy ułożony na sucho.
Rabata dolna. Tu między kamieniem a pierwszą paprocią jest ta "pokrzywka". Dalej wzdłuż paproci też są posadzone hosty i widać je przez jakiś czas roku jak wyplewię, a później...
A oto cała działka jest dość długa ma 53 m. Tam gdzie jest prostokąt to teren na warzywnik. Chciałam ten teren jakość obsadzić wyższymi roślinami, aby nie był tak na pierwszym planie. Myślałam o przeniesieniu go w inne miejsce, ale jest tu już nawieziona b. dobra ziemia. Po lewej stronie garażu jest spory spadek. Z tarasu też spora górka. Roślinie bliżej nieokreślone na razie.
Szare kółko to hydrant studni. Brązowe ławeczki.
Potrzebuję wkomponować jeszcze huśtawkę ogrodową. Po prawej stronie myślałam o posadzeniu drzew owocowych są już tu dwie śliwy, a za nimi porzeczka, malina,
Kiedy kalina 'Anne Russell' jest w pełni kwitnienia, rozpoczyna rozwijać swoje pąki Viburnum carlcephalum - kalina angielska.
Podobnie jak u i kaliny poprzedniej jej kwiaty są mocno pachnące.
W tym sklepie od jakiegoś czasu jest zwożone bardzo dużo takich akcentów do ogrodu, choćby takie cudeńka
To już bardziej do domu
Jest tam dużo drewnianych skrzyneczek, ceramicznych doniczek, z metalu - jest w czym wybierać.
Warto takie malutkie osłonki położyć na stole czy na parapecie - mają urok,a ceny nie są zbyt wysokie
Viburnum x burkwoodii 'Anne Russell' jest jedną z najwcześniej kwitnących kalin o pięknych błyszczących , częściowo zimozielonych liściach.
Białe mocno i cudownie pachnące kwiaty rozwijają się z różowego pąka. Mrozoodporna.
Zdjęcie z 2 maja 2010r.
Od lewej kalina 'Anne Russell' , kolejna to kalina angielska . Zdjęcie wykonane 1.05.2011 r.
Ale pszczoły wróciły. Osadziliśmy nowe ule, przyjechały rodziny pszczele z Wujkiem i my w tym czasie dochowaliśmy się własnych pszczół. Okolica obfituje w pożytki pszczele i pszczelarzy nie brakuje. Pewnej soboty, może niedzieli w atmosferze kopania piłki przed domem i puszczania latawców w sadzie przyleciały 2 roje (przysiadły na latawcu, został on natychmiast porzucony). Te 2 rodziny pszczele postanowiły u nas zamieszkać.
I tak jest co roku. Zawsze jakiś rój przyleci. Ale są nasze słabsze, które umierają. I za każdym razem podczas ocieplenia (najczęściej w lutym) opukuję moje ule delikatnie i spoglądam na oczko - jak się pszczoły mają. Czy przeżyły?
Noooooo - to by było na tyle, jeśli chodzi o taras. Miłe to wszystko dla oka, bo ciągle coś kwitnie, jest dużo, gęsto i kolorowo, ale perspektyw rozwojowych żadnych i przyznam, że męczy ten chaos mnie trochę bo ja najbardziej lubię harmonię...
Nie wiem jeszcze jak, ale będę musiała się za to zabrać !
Dziękuję za odwiedziny .Bardzo lubię czosnki i mam też inne odmiany .Na tej rabacie nie mogę posadzić głębiej ,bo przy ogrodzeniu posadziłam rząd cesarskich koron.
A te żółte kępki ile cebulek mają pod sobą?
Sadziłam po kilka cebulek w jednym miejscu ,ale było to ok 6 lat temu .Od tej pory rozrosły się w takie kępki