Nie dam rady już tam tak jeździć. Nie jest źle, ale sam wiesz ile pracy trzeba włożyć, a ja mam też swój ogród, dlatego odpuszczam, co dam rade zrobię, ale nie zamorduję się.
Tak, można nim podsypywać, podlewać (rozpuszczonym) i opryskiwać.
Orpyskiwanie działa najszybciej.
Jak podsypujesz, musisz podlać, bo inaczej leży i nie dociera do korzeni, a deszcz - nie ma co liczyć na deszcz, że rozpuści nawóz pod drzewem
Nawet na ulicę Maja wyszła i nawoziła róże
Adres był podany Tobie Michałku, ale oficjalnie nie bardzo można zapraszać gości na nagranie
Była szansa na Twojego iglaka w programie
Co się odwlecze to nie uciecze. Czekamy do następnego razu.
Ławka Lutjens (taka sama jest w Sissinghurst Castle)
Trzecie zdjęcie to tak, jakbym się ispirowała przy tworzeniu swojego ogrodu. Kule i stożki - uwielbiam takie obrazki i cenię bardzo precyzyjną pracę mistrzów z Tajlandii.